poradźcie co robić. Mój syn ma 4 lata. Bije, kopie, krzyczy, pluje. Mnie i męża, każdego kto jest pod ręką. Moje prośby nie pomagają, nagrody też jeśli chcę go przyprowadzić do porzadku.
Blisko rok trwało zanim uczeń jednej ze szkół w Przemyślu odważył się zgłosić na policję, że był nękany przez swoich rówieśników. Młodzi ludzie uczęszczali do tej samej klasy, więc widywali się codziennie. Trzech młodych mężczyzn, w wieku 18 i 19 lat, szczególnie "uwzięło" się na jednego z kolegów z klasy i przez 10 miesięcy uporczywie go 18-latek był regularnie obrażany i wyzywany, grożono mu spowodowaniem obrażeń i zniszczeniem mienia. Popychanie, szarpanie i kopanie odbywało się na porządku dziennym, czym sprawcy naruszali jego nietykalność cielesną. Na początku września jeden z "chuliganów", uderzając pokrzywdzonego, spowodował u niego obrażenia skutkujące pobytem w szpitalu - mówi mł. asp. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w uczniów zostało przesłuchanych w charakterze podejrzanych i usłyszało zarzuty. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, połączonego z zakazem kontaktowania i zbliżania się do jakim jest uporczywe nękanie zagrożone jest karą do 3 lat spoliczkował ucznia. Jak zapobiec przemocy w szkole?
Uczą się jak przetrwać przemoc i przystosowują się do niej, co powoduje, że nie jest to dla nich nic nowego. Bite kobiety są uwikłane w pułapkę małżeństwa, ale w przypadku Oli nie jest jeszcze za późno, ponieważ nie są małżeństwem. Brak zobowiązań. W każdej chwili może odejść.
Dzisiaj przychodzę 50 filmów o znęcaniu się które możesz wykorzystać, aby zrozumieć trochę więcej tego zjawiska i wiedzieć, jak do niego się lub zastraszanie nadal stanowią poważny problem zarówno dla instytucji edukacyjnych, jak i rodzin oraz dzieci, które cierpią. 1- CarrieTen film został ponownie wersjonowany w 2013 r. O tej samej nazwie, co oryginał, z 1976 r. Napisał Stephen King i reżyseria Brian De życie nastolatki o imieniu Carrie, która jest nieustannie nękana przez swoich kolegów z klasy. Ten ma moce psychiczne, które manifestują się, gdy jest bardzo zła. Jego życie nie jest łatwe, a oprócz tego, że musi znosić nękanie, które otrzymuje w szkole, jego matka ma problemy psychiczne, które komplikują jego codzienne Ben X Film wyreżyserowany przez Nic Balthazara w 2007 roku, opowiada prawdziwą historię szkolnego znęcania się nad dzieckiem z zespołem Aspergera o imieniu Ben, który w końcu popełnia samobójstwo. Jego życie w szkole jest dość trudne, więc zazwyczaj spędza większość czasu w swoim pokoju bawiąc się tym filmie można zobaczyć nacisk grupowy wywierany przez grupę rówieśniczą i sposób, w jaki wykorzystują nowe technologie przeciwko ofierze. Składa się z wielu scen okrucieństwa grupowego i braku uwagi i uwagi ze strony osoby, która cierpi Po Lucii Film o meksykańskim pochodzeniu w reżyserii Michela Franco z roku 2012. Opowiada o życiu Alejandry i jej ojca, po śmierci matki, Lucii. Przeprowadza się z ojcem do Meksyku, aby rozpocząć nowe życie i dlatego zaczyna się w nowej wkrótce zaczyna mieć problemy z powodu wideo, które zostało wykonane podczas seksu. W wyniku tej chwili zaczął być ofiarą szkolnego bullyingu ze strony kolegów z Znęcanie się Ten film roku 2009 w reżyserii Josetxo San Mateo opowiada o życiu Jordiego, młodego nastolatka, który, podobnie jak w poprzednim filmie, przenosi się do innego miasta, ale tym razem z zaczyna mieć problemy w swoim nowym instytucie ze względu na towarzysza, Nacho, który będzie tym, którego jego dni w instytucie są prawdziwym piekłem. Jego głównymi sojusznikami przeciwko leczeniu Nacho będzie jego matka i dziewczyna, która również doświadczyła podobnych Wpuść mnie W reżyserii Tomasa Alfredsona film z 2008 roku opowiada historię Oskara, 12-letniego chłopca, który cierpi z powodu szkolnego bullyingu w swojej szkole. Oskar jest bezbronny wobec takich nadużyć ze strony swoich kolegów, więc spędza noce myśląc o tym, jak zemścić się na dnia poznaje nowego sąsiada w okolicy, Eli. Wkrótce zaczną być przyjaciółmi i pojawią się w okolicy niewyjaśnione zaginięcia i zbrodnie, które sprawią, że podejrzewasz, że ta dziewczyna nie jest Bully Film oparty na prawdziwych wydarzeniach z roku 1993. Ten film z roku 2001 opowiada historię pary, Marty'ego i Lisy. Zamierzają zamordować swojego przyjaciela Bobby'ego z powodu zastraszania, które robi na obu z nich. Dołącz również do tego planu innych przyjaciół, którzy spróbują raz na zawsze zakończyć życie agresorem. 7- Słoń Film roku 2003 i reżyser Gus Van Sant. Odtwórz zabójstwo dwóch nastolatków w Columbine High School. Każdy z bohaterów uświadamia sobie swoje życie i martwi się swoimi problemami, myśląc, że następnego dnia będą mogli kontynuować swoją nikt nie wie, że jego koledzy z drużyny pojawią się uzbrojeni w tym miejscu, zabijając każdego, kto Cyberbully Film roku 2011, który opowiada historię Taylora, nastolatka, który nęka w Internecie swoich kolegów z klasy. Ten film zanurza nas w ryzyku, jakie może mieć zastosowanie nowych technologii u zaczyna się od przesłania, które brat głównego bohatera opuszcza na swoich portalach społecznościowych. Od tego momentu rozpocznij kłamstwa, nękanie i cyberprzemoc w szkole. Chociaż tym razem będzie to szczęśliwe The Karate Kid Nowa wersja roku 2010 współczesnego filmu z lat 80. „Karate Kid”. Opowiada historię Dre, młodego człowieka, który przeprowadza się z matką do Chin z powodów mieć problemy z innym nastolatkiem w swoim sąsiedztwie, który nie przestanie mu przeszkadzać, więc będzie musiał nauczyć się sztuk walki, aby się bronić i pozbyć się agresorów z pomocą swojego nauczyciela..10- Ordeskan (Evil) Film z 2003 roku opowiada historię Erika, 16-letniego chłopca, który został wydalony ze szkoły z powodu swojego zachowania. Nie ma innego wyjścia, jak pójść do prywatnej ta szkoła nie jest tym, o czym myślano, ponieważ uczniowie, którzy byli tam dłużej, nękają tych, którzy przyjeżdżają do szkoły, zmieniając ich pobyt w prawdziwy rocznik Film w reżyserii Briana Ginga opowiada historię Willa Nasha. Prowadzi życie jak każdy nastolatek, który jest wstrząśnięty, gdy jest nękany przez dwóch kolegów z klasy w które odczuwasz w stosunku do dziewczyny z klasy, zwiększają twój dyskomfort, gdy zostaną ujawnione wszystkim kolegom z klasy. Z drugiej strony ta sytuacja będzie nie do utrzymania, gdy zobaczy, że najlepszym przyjacielem dziewczyny, którą lubi, jest dziewczyna jednego z chłopców, którzy ciągle go Wszystko o Lily Chou-Chou Od reżysera Shunji Iwai, film z 2001 roku opowiada historię dwóch przyjaciół, Shuusuke i Yuichi. Pierwszym z nich jest błyskotliwy uczeń, którego zazdrościli wszyscy wokół niego. Jednak postawa Shuusuke zmieni się z powodu nieprzyjemnego nękać swoich kolegów z klasy z powodu jego złych doświadczeń i problemów rodzinnych, przez które przechodzi. Sytuacja ta doprowadzi również do brutalnego nękania Shuusuke jego Klass Kolejny film reżysera Ilmara Raaga z 2007 roku, który przedstawia problem szkolnego znęcania się nad nastolatkiem, Joosepem. Cierpi wiele pobić i upokorzeń od swoich kolegów z tej okazji ten film pokazuje, jak jeden z agresorów decyduje się bronić maltretowanych, stając się tym samym ofiarą, ponieważ są oni klasyfikowani jako Zabij film dokumentalny Dyrektor Lee Hirsch, który doświadczył licznych praktyk zastraszania, postanawia w 2011 r. Nakręcić film dokumentalny o tym prześladowaniu. Oto historie kilku młodych ludzi, którzy doświadczyli znęcania się, a także konsekwencje, jakie odczuwają z powodu tej drugiej strony ten dokument pokazuje także cierpienia rodzin, które padły ofiarą - Tchórze Film roku 2007 i reżyserzy Corbacho i Cruz opowiadający historię Gaby, 14-letniego chłopca, który boi się chodzić do szkoły. Ponieważ jest rudowłosy, jego koledzy z klasy wyśmiewają się z niego, zwłaszcza z genialny student i boi się rozczarować ojca. Z drugiej strony również rodzice ofiary i agresor obawiają się różnych problemów. I to jest ten strach, nić przewodnia Fala Od 2008 roku i reżyser Dennis Gansel ten niemiecki film pokazuje nam siłę eksperymentów przeprowadzanych w klasach. Nauczyciel w instytucie postanawia wyjaśnić swoim uczniom działanie autorytarnego reżimu. W ciągu kilku dni to, co wydawało się prostym eksperymentem w dyscyplinie i odczuciu społeczności, staje się wielką walką między ludźmi o różnych ideałach, z których nauczyciel traci - Musisz być twardy! Niemiecki film roku 2006 opowiadający historię 15-letniego chłopca. To i jego matka zostają wydaleni z domu partnera, więc zmuszeni są rozpocząć nowe życie w nie rozpoczyna nowego życia z dobrymi stopami, ponieważ mimo że zaprzyjaźnia się w swojej okolicy, w szkole jest brutalnie nękany i wymuszany przez Most dla Terabithii Wyreżyserowany przez Gabora Csupo i od 2007 r. Film opowiada historię Jess i Leslie, dwóch nieznajomych, którzy dzięki sile wyobraźni wkrótce stają się wspaniałymi tworzą Królestwo Terabithia i walczą z mrocznymi mocami. To królestwo pomoże im zaplanować i zemścić się na aroganckich kolegach, którzy ich Przyjaciele do śmierci Od 2005 roku i reżysera Toma McLoughlina ten film opowiada historię Vanessy, pięknej i inteligentnej dziewczyny, która ponownie wchodzi do szkoły. Z powodu nieporozumienia, które powstaje z kolegami z klasy, Vanessa zacznie być narażona na niespotykane nękanie psychiczne. 20 - Mój dobry wróg Opowiada historię 12-letniego chłopca, który cierpi z powodu prześladowań ze strony kolegów z klasy. Zarówno on, jak i inne ofiary kolizji z tymi nadużyciami, postanawiają opracować plan zmiany porządku społecznego zaczyna iść zgodnie z oczekiwaniami, jednak bohater nie spodziewał się, że w końcu wszystko może się obrócić przeciwko Pokój samobójców Jest to film roku 2011 autorstwa reżysera Jana Komasy. Opowiada historię szkolnego znęcania się nad chłopcem o imieniu Dominik, który chodzi do szkoły i ma przyjaciół. Nagle jego życie zmienia się z powodu pocałunku, który daje innemu zaczyna izolować się i poświęcić swoje życie światu wirtualnemu. Tam poznaje Sylwię, która wprowadzi go do „pokoju samobójców”, ukrytego czatu dla osób z tendencjami Kraj strachu Od reżysera Francisco Espady ten film roku 2015 opowiada historię Carlosa i jego syna Pabla. Spotyka 13-letnią dziewczynę o imieniu Marta, która zaczyna wymuszać oboje i prowokuje serię niezbyt przyjemnych sytuacji, z którymi będą musieli się - Budda wybuchł ze wstydu Film roku 2007 w reżyserii Hany Makhmalbaf. Opowiada historię sześcioletniej afgańskiej dziewczyny, która chce nauczyć się czytać. Z tego powodu zaczyna chodzić do szkoły, po czym zaczyna otrzymywać molestowanie od dzieci z jego sąsiedztwa ze względu na społeczeństwo, w którym żyją..24- Pod lodem Od reżysera Nicka Willinga, film z 2005 roku opiera się na badaniu topienia ucznia w prywatnej szkole. Centrum edukacyjne, ponieważ nie chce skandali, nalega na pomysł, że chłopiec popełnił po długich śledztwach odkryto, dzięki przyjacielowi dziecka, że padł ofiarą szkolnego - Punisherowie Film roku 2010 i reżyserzy Arantza Ibarra i Alfonso Arandia. Opowiada historię grupy dzieci, które, biorąc pod uwagę ciągłe nękanie, jakie otrzymywały od swoich kolegów ze szkoły, decydują się na film dotyczy problemu nękania szkolnego inspirowanego przez superbohaterów, z odrobiną humoru i - Finał Od reżysera Joeya Stewarta ten film roku 2010 oparty na prawdziwych wydarzeniach opowiada historię nastolatków, którzy, podobnie jak w poprzednim filmie, cierpią z powodu znęcania się i decydują się zemścić się na swoich pokazuje, jak opracowują plan i jak go realizują, ukazując jedność w dążeniu do zakończenia prześladowania, które Szkoła zabójców Od reżysera Guy Ferland ten film opowiada historię 16-letniego chłopca, Trevora. Zagroził, że wrzuci bombę do szkoły i sprawi, że przeleci w powietrzu, więc wraca do centrum z surowymi warunkami. Z powodu tego zagrożenia szkoła i jego koledzy z klasy go Złe dziewczyny Film z 2004 roku opowiadający historię Candy, nastolatki, która przeprowadza się do Illinois i rozpoczyna studia w nowej szkole. Tam poznaj nowych ludzi i zakochaj się w byłym chłopaku najpopularniejszej dziewczyny w tego powodu dziewczyny w jej klasie zaczną uniemożliwiać jej życie i będzie musiała użyć tej samej taktyki, aby stawić im - Mój drogi wrogu Od reżysera Steve'a Minera film z 1996 roku opowiada o Davidzie. Człowiek, który po kilku latach nieobecności w rodzinnym mieście postanawia wrócić do w centrum, zaczyna przypominać sobie chwile w szkole podstawowej, gdzie został upokorzony przez innego towarzysza, Fanga. Po latach cierpienia zemści się za nękanie, które otrzymał od - Szkoła młodych zabójców Film roku 1989 i reżyser Michael Lehmann. Opowiada historię grupy młodych ludzi, którzy wykonują wszelkiego rodzaju okrucieństwa wobec swoich kolegów z klasy i towarzyszy instytutu. Jeden z nich zdaje sobie sprawę, że te działania nie są dobre i próbuje wydostać się z tej grupy, więc dołącza do nowego faceta, który przychodzi do szkoły, zaczyna zabijać kolegów, których uważa za Panika o trzeciej Od reżysera Phila Joanou, ten film z 1987 roku opowiada historię Buddy, najpopularniejszego faceta w klasie, który chce zmierzyć się w walce wręcz z Jerrym w jest frajerem, który nie ma innego wyjścia, jak zaakceptować to wyzwanie i stawić czoła Buddy'owi. W tym celu będziesz miał pomoc swoich przyjaciół i Duff Film roku 2015 i reżysera Ari Sandela, który opowiada nam o problemach, jakie dziewczyna ma z liceum z powodu jej wyglądu fizycznego, Bianca. Ten jest skatalogowany przez jej towarzyszy jako najgrubszy i najbrzydszy przyjaciel tego powodu postanawia walczyć o zmianę swojego wyglądu fizycznego, aby już nigdy nie był tak skatalogowany. Dzięki swojemu sąsiadowi zmieni swój wygląd, aby umówić się na swoją platoniczną Łatwy A 34- Wpuść mnie 35- Mean Creek 36 - Mój ochroniarz 37- Jak jeść smażone robaki 38- Nie tak trudno obrać 39- Witamy w domku dla lalek 40- Łańcuch korzyści 41- Nękanie w klasach 42- Piłka 43- Pozostałe A ty wiesz, jakie inne filmy o znęcaniu się lub zastraszaniu?
Przez Gość Jarosław51c, Maj 19, 2013 w Życie uczuciowe. Poprzednia; 1; 2; Dalej; Strona 1 z 2 . To jest wstyd dlatego, że mój syn przez to nie jest mężczyzną. Ja uprawiałem seks jako
1 2015-07-04 00:10:25 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,381 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Temat: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych W ostatnich dniach głośna stała się sprawa samobójczej śmierci 14-letniego Dominika z niewielkiej miejscowości Bieżuń. Chłopiec zostawił list pożegnalny, w którym wyznał, że był nękany i wyśmiewany przez kolegów - za spodnie rurki, za fryzurę, za to, że przyjaźnił się z dziewczynkami. Oni nazywali go "pedziem", szturchali, popychali, zaczęli też rzucać kamieniami, on sam siebie w liście nazwał zerem i w końcu powiesił się na sznurówkach. Chłopiec w liście zaadresowanym do matki przeprosił ją za to, co zrobił, ale też wypisał nazwiska kolegów, których podzielił na trzy grupy - "koledzy, przyjaciele, wrogowie". Niestety równocześnie miał problemy w szkole z nauczycielką, która publicznie go poniżała, postawiła też wysoką poprzeczkę, której nie potrafił sprostać. Można nawet przypuszczać, że to właśnie jej zachowanie stało się zachętą dla innych uczniów. Dyrekcja szkoły zapewnia, że o niczym nie wiedziała, ale w toku śledztwa ustalono, że Dominik zgłaszał nauczycielom, że ma problem, bo jest poniżany, zaczepiany, popychany. Nawet po jego śmierci na Facebooku pojawił się profil, na którym wciąż z niego szydzono i cieszono się z tego, że nie żyje. Profil usunięty został dopiero wtedy, gdy sprawę nagłośniono, a stronę zaczęto masowo zgłaszać administracji serwisu. Jako uzupełnienie tematu podaję za serwisem "Kilkanaście dni po samobójstwie chłopca kuratorium oświaty, na wniosek rzecznika praw dziecka, przeprowadziło w szkole kontrolę. Uczniowie wypełnili anonimowe ankiety. Napisali w nich że ?nauczyciele krzyczą, są agresywni, denerwują się, stosują groźby?. - Tak, to cytat z ankiety przeprowadzonej w tej szkole, wśród uczniów ? potwierdza Andrzej Kulmatycki z Mazowieckiego Kuratorium Oświaty. Kolejny problem, na jaki zwrócili uwagę uczniowie, to przemoc między rówieśnikami. - Szkoła musi zapewnić bezpieczne i przyjazne warunki do nauki. Stwierdziliśmy, że ta podstawowa funkcja szkoły, w tej placówce nie funkcjonowała ? dodaje Kulmatycki."Nie wiem czy spotkaliście się z tą sprawą, dlatego starałam się ją pokrótce opisać. Dla mnie jest bulwersująca, smutna i straszna równocześnie. W tym miejscu można zadać pytanie, choć odpowiedź zapewne nie będzie prosta - kto jest winny? Chłopiec, bo okazał się zbyt słaby, rówieśnicy, którzy znaleźli sobie kozła ofiarnego czy dorośli, którzy nie tylko zbagatelizowali wysyłane przez Dominika sygnały, ale wręcz przyczynili się do tragedii (nauczycielka)? Zastanawiam się również jaka w tym wszystkim była rola matki - dlaczego niczego nie zauważyła i nie reagowała? "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 2 Odpowiedź przez Małpa69 2015-07-04 00:56:13 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Olinko jako ktoś kto miał w pewnym etapie szkoły totalnie przewalone powiem tak, to bardzo przykre, straszne, potworne i wiem co on czuł bo u mnie było podobnie nawet nie nauczycielka, a nauczyciele, nienawidzili mnie prawie wszyscy, tylko garstka mnie wspierała, nawet wychowawczyni mi dokładała. Kilka razy byłam pobita, kilka razy zarobiłam śmietnikiem, było też molestowanie. Pamiętam że się wtedy cięłam, oceny miałam fatalne co ciekawe po tej szkole kiedy poszłam do liceum okazało się że jestem geniuszem a nauczyciele mnie drugiej strony chłopak musiał być bardzo delikatny, wrażliwy, może wręcz nadwrażliwy, bo wielu ludzi przechodzi przez to piekło, a jemu się nie Moi o niczym nie wiedzieli, ukrywałam ale w dzisiejszych czasach przeżywamy apogeum wszelkich ludzkiej złośliwości, już kiedy ja chodziłam był dramat, ale kiedy patrzę na to co się dzieje teraz... to niesamowite, to są dzieci, a potrafią być tak podli, dla mnie termin "niewinne dziecko" już dawno przestał istnieć. 3 Odpowiedź przez strzała 2015-07-04 01:43:11 strzała 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-01 Posty: 4,600 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Ja myślę, że winni tej tragedii są zwłaszcza tutaj nie chodzi już tylko o samą nauczycielkę, która owszem mogła miec też duży wpływ na to co się stało. Bo jeżeli chłopcu działa się krzywda i mimo zgłaszania nauczycielka nie zrobiła z tym nic, a wręcz przeciwnie ''dolała oliwy do ognia'', to również może czuc się chodzi tutaj też o samych rodziców tych uczniów, którzy gnębili i poniżali tego wierzę, że po prostu uczniowie naoglądali się jakichś filmów dla dorosłych i dlatego tak zachowania musieli skądś jest takie grono bardzo młodych ludzi żyjących w świecie bez emocji, bez w dobie gier komputerowych przepełnionych agresją. Przebywających po za kontrolą tyle osób najeżdża na Kościół. Ale czy rzeczywiście tam nauczą dzieci czegoś złego?Nawet u nas w kościele w dzień zakończenia roku szkolnego na mszy dla dzieci była ich ksiądz zadał pytanie, gdzie są rodzice tych uczniów, którzy właśnie kończą rok szkolny. Dlaczego nie posłali ich na mszę?Owszem te problemy z gnębieniem w szkole były od teraz jest to bardziej dramatyczne dla ofiary, gdyż przekaz idzie masowo przez internet. Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko... 4 Odpowiedź przez Małpa69 2015-07-04 02:45:20 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Ja pamiętam jak byłam z mamą na placu zabaw, dzieci siedziały w piaskownicy, rodzice na ławkach, jeden z chłopców był czarny, tylko jedna ja do niego podeszłam i się z nim bawiłam, zresztą na prośbę mamy, powiedziała wtedy "zobacz ten chłopiec siedzi zupełnie sam".Kościoła bym w to nie mieszała, wielu z moich oprawców chodziło do kościoła, a część dziewczyn nawet była nawet w kościele jako te co pomagają (uciekła mi z głowy nazwa, chłopcy to ministranci a dziewczyny?).Gier też bym w to nie mieszała, ja grałam od dzieciaka również w gry brutalne i jakoś jestem uosobieniem tolerancji i spokoju, nikomu nigdy nie zrobiłam krzywdy. 5 Odpowiedź przez zbytdelikatna 2015-07-04 07:14:12 Ostatnio edytowany przez zbytdelikatna (2015-07-04 18:58:24) zbytdelikatna Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-09-17 Posty: 1,287 Wiek: żaden ;) Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Straszne, tragiczne, okropne Nie wiem naprawdę co się dzieje teraz z młodzieżą Moi synowie też mieli problemy w szkole, nie chcieli mówić w domu, o co chodzi ( to też jest straszny problem, dzieci nie mówią, bo chcą pokazać, że są silne i mówienie rodzicom jest passe ),ale widziałam, że coś jest nie tak i na szczęście na madre nauczycielki - wychowawczynie i problem został rozwiązany raz, wina dorosłych pod każdym - rodziców wychowujących takie dzieci, które stosują przemoc wobec słabszych,dwa środowiska szkolnego, które nie reaguje, albo wręcz bierze udział w czym zaznaczę, że nie reagowanie też jest tu była historia chłopaka, który miał takie przeżycia - milczące zezwolenie nauczycieli na przemoc wobec niego Czasem ratują nas prawdziwe drobiazgi : zmiana pogody, gest dziecka, filiżanka doskonałej Carroll "Dziecko na niebie". 6 Odpowiedź przez Summerka 2015-07-04 07:25:27 Summerka Gość Netkobiet Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychDzieci bywają okrutne, ale przeważnie wtedy, kiedy mają milczące przyzwolenie dorosłych i wtedy kiedy ich ofiara nie potrafi się obronić. A nie potrafi z różnych powodów. I ja pamiętam z lat szkolnych dziewczynkę z równoległej klasy, którą mógł spotkać podobny los. Jednak w porę zainterweniowała jej wychowawczyni. Okazało się, że Emilka specjalnie spóźniała się na lekcje, a na przerwach nie chciała nigdzie wychodzić. Wyśmiewano ją z powodu tuszy, mimo,że nie miała nadwagi. Zaznaczam, że wtedy nie było Facebooka kamer, telefonów komórkowych i licznych klas. Emilka wtedy do niczego się nie przyznawała, a matka nie miała pojęcia, że coś niedobrego się dzieje z jej córką. Jako ówczesna uczennica dowiedziałam się o tym, ponieważ wychowawczyni przeprowadzała indywidualne rozmowy na jej temat, nawet z uczniami innych klas. 7 Odpowiedź przez Karetka 2015-07-04 08:17:40 Karetka Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-06-06 Posty: 123 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Witam. Uważam, że wina jest tylko i wyłącznie nauczycieli . Udają , że nie widzą co się w szkole dzieje .Powiem wam , że ja też w gimnazjum miałam problemy z innymi. Nie chciałam chodzić do szkoły i uciekałam z lekcji bo bałam się , że znów ktoś przyjdzie mnie nękać. Ale zmieniłam się i to bardzo zaczęłam z nimi walczyć . Bić ich i to jeszcze jak. Mamie nic nie powiedziałam , że ktoś mnie męczy. Skończyło się sprawą za pobicie ale było warto bo nikt więcej nawet słowem mnie nie tknął .Największym błędem jest poddanie się. Trzeba się bronić. Bardzo żal mi tego chłopca. Często gdy słyszę O takich sprawach to tak bardzo boli . Co musiał czuć ten chłopiec , że zdecydował się na najgorsze. " Nie oceniaj po wyglądzie. Nawet pod nędznym płaszczem może się kryć bogate serce. " 8 Odpowiedź przez Ola_la 2015-07-04 08:37:48 Ola_la Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-18 Posty: 6,677 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychPo pierwsze ta nauczycielka powinna zmienić zawód, brak drugie straszne jest ze już po śmierci chłopca agresja nie ustała tylko przybrała na sile, przerażające sa komentarze kolegów chłopaka, że szkoda że zdechł i tym podobne. Gdzie są rodzice tych dzieci? Czy nie wiedzą co oni piszą w internecie, nie rozmawiają z nimi. Moim zdaniem przykład idzie z góry i jeśli rodzice sami wyśmiewają się z innych to dziecko będzie brało przykład z nich Przeraza mnie to okrucieństwo i egoizm części młodych ludzi. To jest jakas znieczulica. Znak naszych czasów. Bo prześladowanie było zawsze, wyśmiewanie ale nie na taka skale, ze nawet czyjaś samobójcza śmierć nie skłania do refleksji. 9 Odpowiedź przez Magda8891 2015-07-04 10:51:22 Magda8891 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-23 Posty: 416 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Powiem Ci mariola gdzie są rodzice tych dzieci...gonią za pieniędzmi. Jestem przerażona tym jak wychowywane są teraz dzieciaki... Chodze z synkiem na rytmikę do jednego ze żłobków i widze mamę która przyprowadza syka na oko troche ponad 2 latka,, oczywiście dziecko jest od do zamknięcia czyli do płacze i mówi" Mamusiu nie zstawiaj mnie, zabierz mnie do domu" a mama na to "Zamknij się! muszę iść do pracy..." bez komentarza...Jak takie dziecko potem ma funkcjonować...dziecko nie docenione nie chwalone ma niską samoocenę i po latach próbuje się podbudować , szkoda tylko że kosztem innych...Zwrócilam mamie uwage bo nie wytrzymałam i co usłyszałam..? z czegoś żyć trzeba...Pewnie że trzeba tylko czemu się tak do dziecka zwracać? też trzeba...?Nauczyciele to inna bajka...choć wcale nie lepsza...I to po części wina uczelni wyższych które "produkują" nam takich "pedagogów". Zmienił się system, zmieniły się czasy...Słowo rodzina to fikcja w wiekszości domów...Za moich czasów moja mama stawała na głowie żebym w ferie i wakacje spędzała w domu a nie w przedszkolu...a teraz? sale pekają w szwach...2 tygodnie brała ona urlopu 2 tygodnie tata, babcia też duzo pomagała nie powiem... Rozumiem że niektórzy nie mają wyjscia bo nie ma babci, cioci itp...ale czy to nie jest też tak że to się stało takim wygodnym wytłumaczeniem, czy nie można choc na ten miesiąc jeśli się nie da na 2 zostawić tego dziecka w domu? tak jak ostatni przykład całodobowego przedszkola gdzie dziecko spędziło 2 dni bo rodzice zapomnieli(!!!) o nim... Jak pytam się taki człowiek który teraz nie umie zwerbalizować tego co czuje a prawdopodobnie czuje się kulą u nogi matki i ojca ma potem nie gnębić innych...? Jakoś się podbudować trzeba a jeszcze jak koledzy go mają za bohatera to jedzie się (jak to się teraz mówi) "po bandzie" Ja jako pierwsza pod sercem Cię o Twe zdrowie najgoręcej przy Tobie od pierwszego moje dziecko, ja... Twoja mama... 10 Odpowiedź przez Volver 2015-07-04 10:52:44 Volver Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-29 Posty: 1,971 Wiek: 40 i 4 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Coś nieprawdopodobnego. O ile mogę łudzić się, że sprawa tego chłopca została przez media z wiadomych przyczyn trochę ?podrasowana?, o tyle historia Małpy kompletnie pozbawia mnie złudzeń. Nie wiem, nie rozumiem, nie potrafię sobie logicznie tego wytłumaczyć. Jak to jest możliwe, że nikt nie dostrzegał Twojego dramatu ? Wszyscy nauczyciele byli ślepi ? Żadne dziecko nie poinformowało swojego rodzica, że jego koleżanka z klasy jest prześladowana ? Nie było zupełnie nikogo, kto czynnie by zareagował na Twoje zaszczucie ?Nie przeczę, że i za moich czasów szkolnych zdarzały się historie z poniżaniem osób słabszych, czy w jakiś sposób ?innych?, ale to były epizody w dodatku zdecydowanie duszone w zarodku przez resztę klasowej społeczności. Nikomu z nas agresja i gnębienie słabszych nie imponowało !Zastanawiam się, czy współczesnie młodzi ludzie są okrutni z natury, czy też żyją pod tak ogromną presją otoczenia, że muszą w sobie tłumić ludzkie odruchy? "Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" 11 Odpowiedź przez Olinka 2015-07-04 11:40:48 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,381 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych strzała napisał/a:Ja myślę, że winni tej tragedii są zwłaszcza tutaj nie chodzi już tylko o samą nauczycielkę, która owszem mogła miec też duży wpływ na to co się stało. Bo jeżeli chłopcu działa się krzywda i mimo zgłaszania nauczycielka nie zrobiła z tym nic, a wręcz przeciwnie ''dolała oliwy do ognia'', to również może czuc się chodzi tutaj też o samych rodziców tych uczniów, którzy gnębili i poniżali tego wierzę, że po prostu uczniowie naoglądali się jakichś filmów dla dorosłych i dlatego tak zachowania musieli skądś że ci uczniowie musieli skądś to wynieść - to jedno, ale to że z kolei inni dorośli nie reagowali, to drugie. Przecież na pewno któreś z dzieci musiało w swoim domu coś na ten temat mówić. To była spora szkoła, to jest niemożliwe, że ta informacja stosunkowo szybko nie wyszła poza jej mury. I co? I nic?!W serwisie przeczytałam takie zdanie: "Był bardzo dręczony, poniżany ? potwierdza babcia jednej z koleżanek z klasy chłopca." To ja się pytam: co ta babcia z tym zrobiła??? Dominik poza swoim stylem ubioru miał rozszczep wargi i podniebienia, być może to już na samym początku szkoły najbardziej zwróciło na niego uwagę "kolegów". Dziewczynki zwykle są przyjaźniej nastawione do innych, mniej brutalne, pewnie dlatego to właśnie wśród nich miał więcej znajomych, z którymi przebywał - to z kolei stało się powodem kolejnych drwin. Brutalna prawda. Małpo, współczuję Ci ogromnie. Być może mówienie o tym wciąż jest dla Ciebie trudne, ale - jeśli mogę - w czym upatrujesz możliwą przyczynę odrzucenia Cię przez inne dzieci? "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 12 Odpowiedź przez Iceni 2015-07-04 11:48:33 Ostatnio edytowany przez Iceni (2015-07-04 12:09:37) Iceni Gość Netkobiet Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych A co w zasadzie nauczyciel ma zrobić? Jedyne co może to zgłosić problem rodzicom i dyrektorowi. A wtedy się okaże nie że staje w obronie nękanego, ale sama "nęka" niewinnych niczemu rodziców uwierzy swojemu dziecku, że nauczycielka się na niego "uwzięła", a nie ze dziecko jest kilkunastoletnim zwłaszcza te same poniżane przez mężów, są w tym mistrzyniami. Ile znacie takich przypadków, ze nie potrafią sobie poradzić z własnym dzieckiem, tylko dziecko wchodzi matce na głowę? I jeżeli taki mały sadysta napotka w szkole potencjalną ofiarę, to co? Jakie ta ofiara ma pole do obrony? Nie spuści wpierdziela, bo przecież bicie jest be, nie odda pięknym za nadobne, bo samo sadysta nie jest. poskarży się matce? A CO matka może? Pójść do nauczycieli, którzy sami sobie z uczniami nie radzą. Bo nie wolno uderzyć, nie wolno krzyknąć, nie wolno kazać zostać po lekcjach, bo to będzie naruszenie godności dziecka Niestety, ale to ci sami dorośli skonstruowali w obronie swoich dzieci prawo tak, że to samo prawo broni kilkunastoletnich o ile z liceum wyrzucić ucznia się da, to z gimnazjum już nie, bo możliwość ukończenia gimnazjum gwarantuje prawo. Czy ktoś z was spotkał się KIEDYKOLWIEK z sytuacja, że uczeń został wyrzucony ze szkoły za znęcanie się nad kolegami?W takich przypadkach nie idzie się na skargę do matki, bo matka jedyne co może to iść do nauczyciela, a to będzie potraktowane jako skarżenie i donosicielstwo i skutek będzie taki, że dzieciak będzie dręczony jeszcze bardziej. W takich przypadkach to się na uszach staje, żeby rodzice się NIE dowiedzieli. A co do tej nauczycielki - to też jakoś nie chce mi się wierzyć, że była taka tylko w stosunku do tego chłopca - a jednak nikt nie reagował, nikt problemu nie zgłaszał. To nie jest tak, że KTOŚ jest winny. To jest konsekwencja nałożenia się na siebie wielu czynników - najlepszy system nie wykluczy, ze w którymś momencie nie pojawi się ogniwo, które jednak pęknie. Czy WY jesteście pewni, że w szkołach waszych dzieci nie ma takich Dominików? Ja nie. Bo jak to sprawdzić? 13 Odpowiedź przez elzbieta47 2015-07-04 13:34:09 elzbieta47 Niepoprawna Romantyczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-01 Posty: 8,065 Wiek: 40+ Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychWine i odpowiedzialnosc za to ponasza dorosli . Rowniez rodzice bo nie wyczulaja swych dzieci na innych .Pochwalaja wrecz jak ich pociechy udaja maczo i to jest kul .Sama przeszłam to ze swoim synem gdzie tez kolega go nekał w szkole . a jego matka swego syna pochwalala za jego czyny .Chociaz dzieci a szczegolnie nastolatkowie o znecaniu sie bardzo zadko mowia swom rodzicom bo sie wstydza . ze sa słapsi i sobie nie umieja poradzic . U nas w polsce niema tolerancji na innosc jest to przesladowane i nekane . Ile dzieci jest wysmiewanych w szkolach z powodow takich , ze sa biedni i sa skromnie ubrani . 14 Odpowiedź przez Iceni 2015-07-04 13:40:41 Iceni Gość Netkobiet Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychU nas w Polsce? - Nie, nie... na całym świecie tak jest. Ba, w wielu miejscach jest znacznie, znacznie gorzej... 15 Odpowiedź przez Nirvanka87 2015-07-04 14:03:28 Nirvanka87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-20 Posty: 4,049 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Kto jest winny? Winnymi znęcania się i przemocy, szykan i braku wsparcia są uczniowie i nauczyciele, a także inni dorośli, którzy wiedzieli o tej całej sprawie. Winnym samobójstwa jest tylko ten chłopak. Ja w gimnazjum nie miałam lekko, miałam jedynie 2 kolezanki i to byłam na doczepkę do nich, potem coprawda zaczęłam się z jedną z nich przyjaźnić. reszta klasy mnie nie lubiła, wychowawczyni była suką, której nie wiem, kto dał uprawnienia do uczenia. W kazdym roczniku znajdywała sobie kozła ofiarnego, w moim byłam nim ja. Im ona bardziej mnie wyśmiewała przy tablicy, czy po oddaniu klasówek (chpciaż wcale nie byłam zła z jej przedmiotu) tym bardziej rówieśnicy tez byli dla mnie niemili. W końcu zaczęłam opuszczać dużo, udawałam, ze choruję, albo mówiłam wprost mamie, że nie ide do szkoły bo mam dość, czasami mi pozwalała zostać w domu. Czasami jej mówiłam, jak jest, chciała iść pogadać z nauczycielka, dyektorką, ale ja nie chciałam. Oczwiście o niektórych sytuacjach jej nie mówiłam. Różnica między mną, a tym chłopakiem była taka, że nade mna znęcano się jedynie psychicznie, słownie, no raz wrzucili mi piórnik do kosza, ale nigdy mnie nie uderzono, nie popychano. Różnica jest też w tym, że ja to przetrzymałam, poszłam do LO i zaczęłam zupełnie inne życie. Zaryzykuje nawet stwierdzenie, że miałam łatwiej, bo za moich czasów, ludzie nie mieli aparatów w telefonach, ba, mało kto miał te;lefon, nie istniały portale społecznościowe. Nikt nikogo nie szykanował i nie ośmieszał w sieci. Musiałam się jedynie zmagać z tą sytuacją kilka godzin dziennie, pięć razy w tygodniu. Nie musiałam się stresować, ze ktoś będzie wrzucał moje "śmieszne" zdjęcia do neta. Odrodziłam się na nowo, miałam duszę kryształowąLecz znów, i znów i znów kolorów szukam 16 Odpowiedź przez starlet007 2015-07-04 14:03:54 Ostatnio edytowany przez starlet007 (2015-07-04 14:27:07) starlet007 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-27 Posty: 398 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Iceni napisał/a:A co do tej nauczycielki - to też jakoś nie chce mi się wierzyć, że była taka tylko w stosunku do tego chłopca - a jednak nikt nie reagował, nikt problemu nie zgłaszał. To nie jest tak, że KTOŚ jest ja się uprę, że WINNI są, rodzice i nauczyciele przede wszystkim. Bo chłopak zgłaszał problem, i został olany. Przez ludzi, którzy teoretycznie do tego są, by zapewnić mu stosowne warunki do życia i nauki, wychowywać go i chronić, aż do dorosłości. Być może ta nauczycielka miała takie podejście do wszystkich uczniów, ale to jej tym bardziej nie tłumaczy, bo każde z dzieci jest inne. Niektóre bardzo wrażliwe i słabe. Obowiązkiem nauczyciela jest także ocena stanu psychicznego i odpowiednie i indywidualne podejście do uczniów. Jeśli był problem, i ona nie była sobie w stanie z nim poradzić, powinna zgłosić to wychowawcy chłopca, pedagogowi szkolnemu i rodzicom. A nie tylko odwalić to co zakłada program, i to widać dość terrorystycznymi metodami. Bo takie jest teraz podejście wielu nauczycieli - odbębnić i nie przejmować się nikim i niczym. Rodziców oczywiście podobne, dać jeść, dach nad głową, ubranie, a ulica, szkoła, telewizja czy internet wychowa. A to my, dorośli, mamy dbać o dzieci, zwłaszcza swoje. Stwarzać w domu atmosferę zaufania, by dziecko mogło zawsze powiedzieć o kłopotach i liczyć na pomoc. Uczyć, że słabszych od siebie trzeba chronić i pomagać im, a nie prześladować i się nad nimi znęcać. Owszem, prawo jest bzdurne, choć założenia były słuszne, ograniczenie przemocy wobec najmłodszych i bezbronnych. Nie pomyślano, że przemocowcy i tak będą mieli za nic przepisy i zakazy, bo taka natura, a ochroni się w ten sposób przed konsekwencjami wiele złych dzieci i dorosłych, bo rodzic, nauczyciel czy policjant nie mogą tknąć takiego, by samemu nie zostać ukaranym. Bicie może nie rozwiązuje problemów, ale z niektórymi inaczej nie da rady, a już sam strach przed karą cielesną bywał dobrym środkiem wychowawczym. Pamiętam, jak kilku łobuzów stawało się postrachem miasteczka, gliniarze pojedynczo ich łapali, wsadzali do suki, wieźli do lasu i spuszczali łomot. Grzeczniutkie to potem chodziło, a naskarżyć nie mieli komu, bo "pan władza" to był ktoś. Tak samo nauczyciel i każdy dorosły. A teraz...szkoda słów. "Przyciągamy to, czym sami promieniujemy na świat. Trudni ludzie wciąż spotykają inne trudne przypadki, pogodni natomiast cieszą się stale dobrym towarzystwem, nawet jeżeli go nie szukają". Lama Ole Nydahl 17 Odpowiedź przez cslady 2015-07-04 14:19:56 cslady 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-02 Posty: 8,041 Wiek: 29 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Winę ponoszą dorośli i to podwójnie. Pierwszy raz za to, że nie interweniują i nie dyscyplinują. A drugi raz za to, że dziecko nie wynosi takich wzorców znikąd. Jeśli w domu rodzice zachowują się podobnie i ciągle trajkoczą, że geje są be, że czarni są be, że każdy Inny jest be, to jak dziecko ma wyrosnąć na mądrzejsze od nich? Nawet po wielu użytkownikach forum widać taką postawę, więc jak dzieci mają być lepsze? Niedawno gdzieś w Polsce pobito czarnoskórego chłopca tylko dlatego, że był inny. No to czyja to odpowiedzialność jeśli nie rodziców? "I guess all I can do is embrace the pandemonium; find happiness in the unique insanity of being here, now." 18 Odpowiedź przez elzbieta47 2015-07-04 14:20:40 elzbieta47 Niepoprawna Romantyczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-01 Posty: 8,065 Wiek: 40+ Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychtak winni sa dorosli. a najwiecej rodzice bo nie wyczulaja swych dzieci na innosc innych . a potem tyrani rosna 19 Odpowiedź przez Olinka 2015-07-04 14:23:16 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,381 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Iceni, nauczycielka nie była taka tylko w stosunku do chłopca, na co jasno wskazuje ankieta, o której wspomniałam w pierwszym poście. Iceni napisał/a:A co w zasadzie nauczyciel ma zrobić? Jedyne co może to zgłosić problem rodzicom i dyrektorowi. A wtedy się okaże nie że staje w obronie nękanego, ale sama "nęka" niewinnych niczemu rodziców uwierzy swojemu dziecku, że nauczycielka się na niego "uwzięła", a nie ze dziecko jest kilkunastoletnim zgodzę się, że nic nie można zrobić. Zresztą wyrzucenie ze szkoły, to nie jest rozwiązanie problemu, a pozbycie się go i zrzucenie na innych. Problem z tym, że tutaj nikt NIC nie zrobił, nikt nawet nie próbował. Dyrektor twierdzi, że o niczym nie wiedział, ale może wiedzieć nie chciał, bo tak było mu wygodniej? Dominik - jak ustaliła prokuratura - zgłaszał swój problem, ale pozostał z nim zupełnie sam, wszyscy temat zbagatelizowali, choć przecież nietrudno wpaść na to, że skoro zgłaszał, że jest nękany, to musi być to etap, kiedy już doskonale czuł, że sam nie da sobie z tym rady. A czy obecnej szkole mojego syna nie ma takich Dominików? Nie wiem, ale żaden taki sygnał do mnie nie dotarł, choć wprost moje dziecko o to pytałam. Nie teraz, po tym samobójstwie, ale już jakiś czas temu. Za to kiedy dotarło do mnie, że w podstawówce jedną z dziewczynek w jego klasie zepchnięto na margines, to poszłam do wychowawczyni o tym porozmawiać, a swojego syna uczuliłam, że jeśli tylko ma taką możliwość, to powinien wpłynąć na grupę tych, którym wydaje się, że jest to dobra zabawa . Zresztą pisałam już kiedyś, że jego początki w nowej szkole (tej samej), do której trafił po naszej przeprowadzce, też były trudne, stąd wiem, że właściwa reakcja może wiele zmienić. To była szkoła dla snobów (taka opinia krąży w mieście), o której mówiło się, że ma najwyższy poziom, jest najlepiej wyposażona, dlatego te "lepsze?, oczywiście zdaniem ich rodziców, dzieci musiały trafiać właśnie tam. Były jednak i takie, jak mój syn albo wspomniana dziewczynka, które trafiały tam "z rejonu?. Syn był nie tylko nowy, ale też "inny?, bo przecież jak w wieku 8 lat można mieć pudełko na kanapki z Kubusiem Puchatkiem, jak można chcieć się normalnie bawić, po lekcjach biegać po podwórku, jeździć na rowerze? Klasa starych-maleńkich, których tak ukształtowali ich rodzice. Tak, na początku czuł się izolowany i wcale nie dlatego, że byliśmy biedni albo patologiczni, ale dlatego, że był w ich oczach właśnie inny, przy czym moim (i nie tylko moim) zdaniem akurat zupełnie normalny. Dodam, że w pierwszej klasie uczęszczał do zupełnie innej szkoły, tam był bardzo lubiany, był radosny, kontaktowy, lubił się z tamtymi dziećmi bawić, a przy tym naprawdę lubił szkołę. Tak się jednak złożyło, że ten wyizolowany dzieciak miał fajne zainteresowania, pomysły, pasje, osiągał na tym polu jakieś sukcesy, posiadał umiejętności, których inni mogli mu tylko zazdrościć, dlatego z czasem nabierał w oczach klasy wartości, a nawet zaczął błyszczeć. To z kolei pozwoliło mu zbliżyć się do innych dzieci, a potem też z kilkoma osobami zaprzyjaźnić. Można powiedzieć, że z czasem wręcz stał się klasowym liderem. On na szczęście miał wysokie poczucie własnej wartości, miał wsparcie, dlatego stosunkowo szybko daliśmy sobie z tym radę, ale Dominik niestety nie. Kolejny przykład, do którego trochę naokoło zmierzam - wspomniana dziewczynka pochodziła z wielodzietnej, biednej rodziny, była wychowywana tylko przez mamę, trochę zaniedbana wychowawczo, dlatego właśnie w klasie została zepchnięta na margines. Pamiętam jak dziś, że kiedy wychowawczyni gdzieś w połowie roku posadziła ją w ławce z moim dzieckiem, to dziecko, choć przecież na własnej skórze odczuło piętno odrzucenia, miało takie samo podejście, jak reszta klasy, czyli "ona jest od nas gorsza". Wtedy zaczęłam z nim rozmawiać, tłumaczyć, przekonywać, że dziewczynka nie jest niczemu winna, że jeśli on, już jako lider grupy, nie będzie jej wytykał, to być może reszta klasy z czasem to zauważy i też ją zaakceptuje. Jednym słowem mówiłam, że powinien dać jej szansę. I dał. Początkowo opornie i zachowawczo, niemniej stopniowo opór coraz bardziej ustępował. Potem inne dzieci (choć przyznaję, że nie wszystkie) dały jej tę samą szansę i zaczęły coraz bardziej do niej zbliżać. Dzieci wiele rzeczy są w stanie zrozumieć, ale trzeba im to umiejętnie przedstawić i wytłumaczyć. Jeśli jednak wyrosną w przekonaniu, że im wolno, że są lepsze, bo czegoś mają więcej, pochodzą z bogatszej, stojącej wyżej w społecznej hierarchii rodziny, to one będą to chłonąć jak gąbka. Dominik co prawda chodził już do gimnazjum, kiedy to coraz większym autorytetem cieszy się grupa rówieśnicza, ale jego problemy zaczęły się przecież już w szkole podstawowej. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 20 Odpowiedź przez elzbieta47 2015-07-04 14:28:38 elzbieta47 Niepoprawna Romantyczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-01 Posty: 8,065 Wiek: 40+ Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychu mnie skonczylo sie dobrze i tez szkoła zareagowala , tak jak i w podstawowce taki i wychowawca w gimnazjum ktory wiedzial z czym borykal sie moj syn . a to duzo jest to , ze jestesmy tez biedni i moi synowie nie maja tego co inne dzieciaki . i takich własnie DOMINIKOW wielu jest wokol nas 21 Odpowiedź przez Fay D. Flourite 2015-07-04 14:31:25 Fay D. Flourite Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-05-18 Posty: 139 Wiek: Nie pamiętam Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Dobrze moi drodzy, a więc bez żadnych kłótni wina leży po stronie, wszystkich wymienionych, rodziców tych zj*bów, nauczycieli i przedwszystkim tych śmieci którzy znęcali się na byłem ofiara czegoś takiego wyzywany, wyśmiewany, bity. Zaczniemy od nauczycieli, nauczyciel nie chcę mieć po prostu żadnych problemów nie miesza się w takie bzdury, jeszcze jak w podstawówce ludzi to interesowało a późńiej to już całkiem mieli taką osobę gdzieś, jak ktoś się szaprła podczas lekcji to zamiast podjąć jakieś kroki kiedy jedne drugimeu grozi ze go zaje*bie nauczyciel tylko powiedział "zaczekajcie do przerwy, potem róbcie co chcecie" czy li słynne "umywam ręcę od tego" Tacy są właśni nauczyciele, żałosne po prostu...Pewnie byliby bardziej pewni swego gdyby mogli ukarać ich za to co robią, ale teraz jak nauczyciel dotknie ucznia to prędzej zostanie wywalony z roboty i będzie miał z teog problemy bo przecież naruszył jego nietykalnośc...Teraz rodzice, napewno gdyby coś robili ze swoimi pociechami zwracali im uwagę, ale z obserwacji sam widziałem że nic się nie dzieję, parę łez i stoją po jego obronie, choćby pobił kogoś że wylądowałby w szpitalu i tak będą po jego stronie trując jaki to on poszkodowany. albo druga kategoria, która ma po prostu ich gdzieś za złe czyny dostaje upomnienie i na tym się kończy to jak gówniarz ma się nauczyc że źle robi? NIE NAUCZY SIE, jest śmieciem który myśli że wszystko mu wolno i póki ktoś mu nie spuści wpier*olu za zły czyn nie będzie go to teraz śmietanka na tym naszym torcie rozpaczy, nawet teraz kobiety które w dorosłym wieku skarżą się na to że ich mąż ich bije, o proszę to właśnie taki śmieć, który dręczy innych. ale ogolnie chodzi o światopogląd, jak dziewczyny lubią takich debili bo to jacy to oni są wspaniali etc. inne bzdury. Jak jakiś dzieciak robi komuś krzywdę to reszta zamiast pomóc biedakowi przyłącza się do tego gościa i nasza ofiara jest jeszcze bardziej prześladowana. Wstawili sobie taką normę, że trzeba gnębić zamiast pomagać i bycie takim gównem jest uważane za fajną rzecz, i ini go kur*a popierają to jest po prostu brak słów. Taki mały przykład z życia u mnie był, oczywiście znęcanie się i jeden gość pobił drugiego z klasy, dosyć solidnie, bo skończyło się pozwem(niestety nie byłem tego światkiem niestety i nie mogłem zbytnio pomóc) z tego co mi wiadomo wszystko zostało umorzone, dlaczego? Bo ludzie którzy byli świadkami stali ZA tym człowiekiem który prześladował innego, brak słów! Nie wiem, pewnie niektórzy się bali, ale kur*a... Było też nagranie z kamery, ale jak to ktoś powiedział "nie widać jak osoba stosuję przemoc na pokrzywdzonym" To na tyle, może się komuś będzię chciało to z tym można zrobić? Pewnie nic, bo taka już jest norma, ludzie się boją powiedzieć cokolwiek byleby im nic się nie stało, aż za bardzo dbają tylko o siebie. To jest nietsety błędne koło, dojdzie do tego że człowiek będzie mógł kogoś zgwałcić zabić, a inni nawet nie zareagują. Mógłbym pisać jeszcze długo bo jestem pewien że wiele rzeczy mi umknęło ale wiecie jak to Juuhuu! 22 Odpowiedź przez szusz 2015-07-04 14:50:26 szusz Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-07-04 Posty: 96 Wiek: ... Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Witam. Straszna tragedia. Współczuje matce. Winni są wszyscy i dorośli i te dzieciaki,niestety teraz są bardzo szkoła pierwsza zareagować no ale gdzie Matka czemu ona z tym nic nie robiła??? Szkoda chłopaka taki młody. ....W życiu bowiem istnieją rzeczy,o które warto walczyć do samego końca...Paulo Coelho 23 Odpowiedź przez Małpa69 2015-07-04 15:03:56 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Olinka napisał/a:Małpo, współczuję Ci ogromnie. Być może mówienie o tym wciąż jest dla Ciebie trudne, ale - jeśli mogę - w czym upatrujesz możliwą przyczynę odrzucenia Cię przez inne dzieci?Byłam jedynym metalowcem na całą szkołę, tylko tyle... 24 Odpowiedź przez Volver 2015-07-04 15:09:44 Volver Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-29 Posty: 1,971 Wiek: 40 i 4 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Iceni napisał/a:A co w zasadzie nauczyciel ma zrobić? Jedyne co może to zgłosić problem rodzicom i dyrektorowiMoże mógłby na godzinie wychowawczej poruszyć temat inności drugiego człowieka i akceptacji tego faktu ? Czy nie można było spróbować na bazie jakiejś odpowiednio dobranej książki, czy filmu sprowokować młodzieży do przemyśleń własnych zachowań oraz otwartej dyskusji na ten temat ? Może by pomogło, może nie. Mnie najbardziej przeraża ta bierność wszystkich wokół ! Rozumiem, że nauczyciele nie są od wychowywania dzieci, ale czy mimo wszystko nie powinni korygować ewidentnych zaniedbań rodziców w tym wychowaniu ? Czy rodzice i nauczyciele nie powinni ze sobą współpracować na tym polu ? "Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" 25 Odpowiedź przez Facet79 2015-07-04 16:39:35 Ostatnio edytowany przez Facet79 (2015-07-04 16:46:14) Facet79 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-09-25 Posty: 1,735 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Miałem w szkole w jakimś sensie podobne przeżycia. Jakoś przetrwałem, głównie dzięki wagarowaniu, całe tygodnie w roku szkolnym. Uciekałem wtedy do lasu na spacery gdzie odnajdywałem spokój i także o samobójstwie. Może miałem szczescie bo znalazłem inną relacje, z przyrodą. Pewnie do dziś uwielbiam tam spędzać mi sie, że niezależnie od tego na ile naprawdę ktoś jest innny to w każdej klasie czy szkole znajdzie sie wybrany procent ludzi nie akceptowanych. Działa to tak, że tworza sie grupy ktore wzajemnie wewnatrz siebie sie akceptują; troche mniej ale jednak akceptuja tez inne grupy, ale nie tolerowane sa osoby samotne a z nich czesc jest jedno nie uwierze, że każdy kto tu pisze stawia siebie w roli bezstronnego obserwatora. Niech kazdy z tu piszacych przypomni sobie dobrze czy aby sam gdy był w szkole w jakiejs formie nie przyczyniał sie jednak do odrzucania takich samotnych osob. Moze nawet przesladowania. Dzis już wielu o tym nie pamieta. Nie chce sie. Wydaje sie to nieważne. Bardziej pamieta sie wlasne radosne wspomnienia ze szkoły. Ale te skrzywdzone osoby to dziwi mnie późniejsze zachowanie tych osób z tej sprawy. Solidarnosc grupowa nadal działa. Uważają, że słusznie postąpił zabijając wierze, że zachowanie rodziców czy nauczycieli coś może zmienić. Przeciez nie bedą non stop wsrod tych dzieci i ich relacji. Po lekcjach są przerwy. Tam dzieci są same. I dzieją się różne rzeczy. Jest droga ze szkoły do domu. Po prostu w ludziach sa takze bestie ktore dorastaja razem z nami. W kazdym z nas. Zawsze ludzie beda chcieli okazywac wyzszosc wobec innych. Wobec znalezionego poza grupą kogos słabszego. I jedni to przetrwają a inni nie. Jest taki super film "Władca Much". Gdzie katastrofę samoloty przetrwały tylko dzieci. I z czasem dziela sie na grupki i walczą miedzy sobą. Grubasek Prosiaczek nie jest włączany do grup. Jest izolowany. Z czasem prześladowany. Aż wreszcie goniony by go najlepsze co mogą zrobić rodzice to wczesnie uswiadamiac dzieci, że zycie to walka. Starszy brat mi to kiedys wczesnie powiedzial i chyba mocno mi to pomogło. Dzieci ktore bowiem sa w domu uczone jak piekne jest zycie i jakie sa kochane tym mocniej przezywaja dramat gdy nagle w szkole sa zupelnie inaczej traktowane. Rodzice traca autorytet wtedy, bardzo wczesnie, juz tak kolo 10 roku zycia. Zaczyna sie wierzyc opiniom rowiesnikow, a nie rodzicow. Wlasnie dlatego ten nastolatek napisal, ze jest zerem. W pelni przyjal opinie rowieniesnikow. Nikt mu nie uswiadomil, ze moze i powinien o siebie walczyc i umiec odizolowac od opinii innych. Kazdy musi stoczyc taka walke. Jedni maja szczescie, ze maja to w okresie buntu wobec rodzicow gdzie w mimo wszystko poczuciu bezpieczenstwa ucza sie swojej innosci i moga wykrzyczec swoja chec zmian i walke o siebie po prostu buntujac sie w domu. Ale inni musza walczyc bardziej doslownie, jakby odwrotnie. Te osoby w domu mają pelną akceptację a w szkole jest walka o życie i piekło. Jednym sie udaje innym nie. 26 Odpowiedź przez femte 2015-07-04 17:11:57 Ostatnio edytowany przez femte (2015-07-04 17:12:46) femte Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-16 Posty: 2,065 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Chodzi o ksiazke Williama Goldinga. Ekranizacji bylo kilka, znosna ta najstarsza (chyba) a potem byly robione typowe "przygodowki" czyli walka dobrego bohatera z czarnymi byl zabity przez spadajacy glaz, ale wczesniej pozbawiony okularow, co bylo dla niego Ralfa, "dobrego" jest znacznie bardziej wymowna od filmow, pokazuja jak powstaja struktury wladzy oraz religia - bo i swoje wierzenia ci chlopcy jest dobre, pokazuje jak osoby zdroworozsadkowe i inteligentne niszczone sa przez stadnosc. Polecam podobna, choc nie tak lopatologiczna ksiazke. "Dom w ktorym.." Mariam Petrosjan (Petrosyan)W niej juz nie ma nadziei, ze to tylko zle jednostki przesladuja. Przesladuje kazdy kazdego. I nie ma prostej tezy. Tym niemniej czyta sie swietnie. 27 Odpowiedź przez Volver 2015-07-04 17:23:26 Volver Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-29 Posty: 1,971 Wiek: 40 i 4 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Facet79 napisał/a:Wydaje mi sie, że niezależnie od tego na ile naprawdę ktoś jest innny to w każdej klasie czy szkole znajdzie sie wybrany procent ludzi nie akceptowanych. Działa to tak, że tworza sie grupy ktore wzajemnie wewnatrz siebie sie akceptują; troche mniej ale jednak akceptuja tez inne grupy, ale nie tolerowane sa osoby samotne a z nich czesc jest jedno nie uwierze, że każdy kto tu pisze stawia siebie w roli bezstronnego obserwatora. Niech kazdy z tu piszacych przypomni sobie dobrze czy aby sam gdy był w szkole w jakiejs formie nie przyczyniał sie jednak do odrzucania takich samotnych osob. Moze nawet przesladowania. Dzis już wielu o tym nie pamieta. Nie chce sie. Wydaje sie to nieważne. Bardziej pamieta sie wlasne radosne wspomnienia ze szkoły. Ale te skrzywdzone osoby to dziwi mnie późniejsze zachowanie tych osób z tej sprawy. Solidarnosc grupowa nadal działa. Uważają, że słusznie postąpił zabijając wierze, że zachowanie rodziców czy nauczycieli coś może zmienić. Przeciez nie bedą non stop wsrod tych dzieci i ich relacji. Po lekcjach są przerwy. Tam dzieci są same. I dzieją się różne rzeczy. Jest droga ze szkoły do domu. Po prostu w ludziach sa takze bestie ktore dorastaja razem z nami. W kazdym z nas. Zawsze ludzie beda chcieli okazywac wyzszosc wobec innych. Wobec znalezionego poza grupą kogos słabszego. I jedni to przetrwają a inni albo nie ? nie mam nikogo na sumieniu. Po dziś dzień nie mam najmniejszego problemu, aby w sytuacji tego wymagającej ująć się za słabszym. Choćby kilka dni temu powiedziałam swojej przełożonej wprost, że jest uprzedzona do jednej z moich koleżanek, a wpadki tej dziewczyny, to nic innego jak wynik stresu związanego z wrogością szefowej. Oczywiście nie jestem ideałem. Nie kocham całego świata i zdarzały się również w moim otoczeniu osoby za usposobieniem których nie przepadałam. Nie oznaczało to natomiast, że automatycznie zatruwałam takim osobom życie, traktowałam jak powietrze lub uważam, że są gorsze. Jesteśmy rożni i tyle. Świat jest dla wszystkich. Osobiście uważam, że zachowanie nauczycieli i rodziców może akurat zmienić wiele. Mam tutaj na myśli wychowanie dziecka w szacunku do drugiego człowieka. Szczerze przeraża mnie ta dzisiejsza pogoń za tym,żeby mieć to samo co wszyscy, tak samo wyglądać i najczęściej tak samo myśleć... "Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" 28 Odpowiedź przez elzbieta47 2015-07-04 17:43:39 elzbieta47 Niepoprawna Romantyczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-01 Posty: 8,065 Wiek: 40+ Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychduzo zalezy od samych rodzicow to oni wychowuja dzieci na takich jacy sa czy sa wspołczujacy , pomocni i innosc nie robi im problemu zakceptacja . rodzice wszczepiaja wartosci jakimi powinni kierowac sie dzieci w zyciu doroslym . to ich wychowanie kształtuje ich . jesli w domu nie zwraca sie uwagi , nie pietnuje takich zachowan to mlodziezy rosna piorka . duzo rodzicow niechce widziec jacy sa ich dzieci ale za to kupuja najlepsze telefony , ciuchy i ich nagradzaja . duzo rodzicow biegnie do szkoły bo nauczyciel jest be.... bo zwrocił uwage naszemu ksieci a jemu niewolno bo to nasze oczko w glowie . ta mlodziez ktora wypowiadała sie na temat Dominika juz po smierci czy ma sumienie ..?? NIE braki im uczuc 29 Odpowiedź przez Olinka 2015-07-04 18:23:41 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,381 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Facet79 napisał/a:W jedno nie uwierze, że każdy kto tu pisze stawia siebie w roli bezstronnego obserwatora. Niech kazdy z tu piszacych przypomni sobie dobrze czy aby sam gdy był w szkole w jakiejs formie nie przyczyniał sie jednak do odrzucania takich samotnych osob. Moze nawet przesladowania. Dzis już wielu o tym nie pamieta. Nie chce sie. Wydaje sie to nieważne. Bardziej pamieta sie wlasne radosne wspomnienia ze szkoły. Ale te skrzywdzone osoby to nie i jeszcze raz nie. Wręcz przeciwnie - kilka osób wyciągałam na prostą. Na przykład w szkole średniej, na praktykach, nauczycielka posadziła obok mnie (za karę, bo za bardzo gadałam z przyjaciółką ) dziewczynę, która od samego początku była bardzo wycofana. Na dobrą sprawę zawsze stała z boku, była niemal niewidoczna, nikt jej nie znał, nikt z nią nie rozmawiał, ale nie dlatego, że to klasa wyrzuciła ją na margines, ale bo ona sama na to nie pozwalała, jakby bojąc się ludzi. I tak, nie mając na tych zajęciach obok siebie przyjaciółki, to właśnie z nią zaczęłam rozmawiać, najpierw nieśmiało przełamując pierwsze lody, a potem coraz odważniej, coraz częściej pytając o różne rzeczy i stopniowo coraz lepiej ją poznając. Okazało się, że to jest bardzo fajna dziewczyna, pięknie rysuje, jest oczytana, inteligentna, a jest tak wycofana, bo ma poważne problemy w domu. W tamtym czasie miałam w klasie swoją paczkę, była to grupka czterech dziewczyn, a po jakimś czasie wciągnęłam do niej tę piątą. Dziewczyna zmieniła się nie do poznania, nabrała pewności siebie, stała się otwarta, radosna. Razem trzymałyśmy się na przerwach, spotykałyśmy po lekcjach, dwukrotnie wyjechałam z nią na wakacje, a potem wspólnie wybrałyśmy się do kolejnej szkoły. Zresztą sporadyczny kontakt mamy ze sobą do dzisiaj. Kiedyś, dopiero po latach, na spotkaniu klasowym, powiedziała, że tamte praktyki stanowiły w jej życiu absolutny przełom, bo gdyby w tamtym czasie została ze wszystkim sama jak palec, to nie wie co byłoby z nią dalej. Zresztą podobno miewała już myśli samobójcze. Nie ukrywam, że poraża mnie, że choć przekazuję synowi wiele uniwersalnych wartości i uczę go tolerancji dla odmienności, to czasem, zresztą chyba zupełnie bezmyślnie, powtarza za innymi takie hasła, że aż mi skóra cierpnie. Wtedy natychmiast reaguję, tłumaczę, wyjaśniam, za wszelką cenę staram się jakoś do niego dotrzeć. Jasne, że grupa rówieśnicza stanowi ogromną siłę, a poglądy w tym wieku są na tyle chwiejne, że potrafią zmieniać się w zależności od okoliczności, ale tym bardziej trzeba młodzieży uważnie słuchać i starać się wychwycić to wszystko, co pojawia się nawet między wierszami, a co powinno nas, dorosłych, niepokoić. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 30 Odpowiedź przez Iceni 2015-07-04 18:42:18 Iceni Gość Netkobiet Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Gdyby same rozmowy uświadamiające wystarczały, to wiezienia byłyby niepotrzebne Ja nie wierze w pogadanki nauczycieli o przemocy. Nie wierze, bo w dzisiejszych czasach nauczyciel nie ma autorytetu i nie ma możliwości karania ucznia. Uczniowie dobrze wiedza, ze nauczyciel może im co najwyżej "naskoczyć", a ofiary szkolnych sadystów odczuwają to na własnej skórze. Pogadanki? Pogadanki to można urządzać w przedszkolu, a nastolatek-sadysta potrzebuje resocjalizacji, a nie rozmówek na godzinie wychowawczej. Każdy uczeń, który dopuszcza się przemocy powinien być z automatu kierowany pod obserwację psychologa, pedagoga i kuratora. A nie żeby pani od matmy, która ma pod opieką 30 dzieci miała jeszcze robić za owego psychologa, pedagoga i kuratora. Ilu nauczycieli ma przygotowanie do takich sytuacji? Czy w ogóle w programie studiów sa jakieś zajęcia na temat radzenia sobie z trudnymi uczniami? Z agresją? z przemocą słowną i fizyczną? Czy nauczyciele są uczeni praktycznych zachowań co robić kiedy uczeń go prowokuje i na przykład na niego pluje albo wręcz go uderza?Jezeli się chce sytuacje porównywać do standardów europejskich, to trzeba pamiętać, ze tam nauczyciele pracują w zupełnie innych warunkach. W UK nauczyciel ma asystenta i dzieci są pod opieką dwóch osób dorosłych. Nigdy nie ma tak, że dzieciaki wchodzą nauczycielowi na głowę, bo jest drugi dorosły świadek takich zachowań. A w Polsce wiele szkół w malutkich miasteczkach to ruiny, nie ma możliwości spędzania czasu poza szkołą w aktywny sposób i dzieciakom w palmę odbija. Nadmiar czasu, którego nie mozna w żaden sensowny sposób spożytkować sprawia, ze zaczynają mieć głupie pomysły. 80% kontrowersyjnych spraw (bo przecież to nie jest pierwsze samobójstwo dziecka, ani w Polsce, ani na swiecie) zdarza się w małych miasteczkach gdzie po prostu nie ma co robić. 31 Odpowiedź przez Volver 2015-07-04 18:56:50 Ostatnio edytowany przez Volver (2015-07-04 19:11:00) Volver Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-29 Posty: 1,971 Wiek: 40 i 4 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Nie mam najmniejszych wątpliwości, że naukę wewnętrznego współodczuwania u dzieci należy rozpoczynać na etapie przedszkola, a nie dopiero w gimnazjum...Mam świadomość, że jednostki psychopatyczne zawsze były i będą. Mnie chodziło o to, aby odpowiednią dyskusją spróbować jakoś dotrzeć do tej pozostałej grupy młodzieży, która będąc świadkiem przemocy pozostaje bierna. "Samotny" psychopata" niewiele by zdziałał. "Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" 32 Odpowiedź przez Paweło 2015-07-04 19:05:01 Paweło Net-facet Nieaktywny Zawód: Kagaku gijutsu sha Zarejestrowany: 2015-02-22 Posty: 1,620 Wiek: już 33 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Na przykład Polska dla polaków śmierć gejom takie darcie pod wpływem alkoholu słyszę nie raz obok gimnazjum a nie szkoły średniej. Transhumanista "Starzenie się to odwieczna choroba choroba która należy w końcu wyleczyć" (strona niekomercyjna)"Człowiekowi mądremu cała ziemia jest dostępna, gdyż ojczyzną szlachetnej duszy jest cały świat" Demokryt 33 Odpowiedź przez starlet007 2015-07-04 19:28:07 starlet007 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-27 Posty: 398 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Facet79 napisał/a:Chyba najlepsze co mogą zrobić rodzice to wczesnie uswiadamiac dzieci, że zycie to walka. Starszy brat mi to kiedys wczesnie powiedzial i chyba mocno mi to pomogło. Dzieci ktore bowiem sa w domu uczone jak piekne jest zycie i jakie sa kochane tym mocniej przezywaja dramat gdy nagle w szkole sa zupelnie inaczej traktowane. Rodzice traca autorytet wtedy, bardzo wczesnie, juz tak kolo 10 roku zycia. Zaczyna sie wierzyc opiniom rowiesnikow, a nie rodzicow. Wlasnie dlatego ten nastolatek napisal, ze jest zerem. W pelni przyjal opinie rowieniesnikow. Nikt mu nie uswiadomil, ze moze i powinien o siebie walczyc i umiec odizolowac od opinii innych. Kazdy musi stoczyc taka walke. Jedni maja szczescie, ze maja to w okresie buntu wobec rodzicow gdzie w mimo wszystko poczuciu bezpieczenstwa ucza sie swojej innosci i moga wykrzyczec swoja chec zmian i walke o siebie po prostu buntujac sie w domu. Ale inni musza walczyc bardziej doslownie, jakby odwrotnie. Te osoby w domu mają pelną akceptację a w szkole jest walka o życie i piekło. Jednym sie udaje innym myślenie. Eliminacja słabszych, odmienności, nietolerancja, przemoc...to ma być sposób na życie? Ważne jest budowanie w dziecku pewności siebie, realizmu, ale nie kosztem innych, nie "po trupach". Nigdy nie odpuściłabym swojemu dziecku nawet najmniejszego przejawu agresji wobec kogokolwiek. Prośbą czy groźbą, karą, kazaniami walczyłabym z takim zachowaniem i myśleniem. Na szczęście nie musiałam. Tolerancję, empatię i szacunek do ludzi miały od zawsze. To napawa dumą rodzica, tylko czemu nie wszyscy tak podchodzą? Brak inteligencji, empatii, egoizm. To rodzice i ich teorie działają na szkodę dziecka, i mam wrażenie, że to wielopokoleniowa tradycja rodzinna. Swoim postępowaniem dają im przykład. A potem narzekają, że takie czasy...Ale nawet gdy rodzic jest wzywany do szkoły, bo, przykład z życia szkoły córek: podpalił kurtkę na 7-latku, to potrafi zarzucić kłam oskarżeniu, bo przecież "w domu to aniołek", więc niemożliwe, to wina szkoły. Uważam, że potrzebna jest zmiana prawa na ostrzejsze. Problem tylko z karą, pobyt w poprawczaku lub więzieniu zamiast resocjalizacji powoduje jeszcze większą demoralizację. Ale bezkarność też nie spowoduje polepszenia sytuacji. "Przyciągamy to, czym sami promieniujemy na świat. Trudni ludzie wciąż spotykają inne trudne przypadki, pogodni natomiast cieszą się stale dobrym towarzystwem, nawet jeżeli go nie szukają". Lama Ole Nydahl 34 Odpowiedź przez pan_areo 2015-07-04 19:37:59 pan_areo Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-02-07 Posty: 84 Wiek: 19 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji bo z racji wieku wiem jak wygląda współczesna szkoła z perspektywy ucznia i nawet sam byłem prześladowany. Jakie wnioski wyciągnąłem. Że to była moja wina, wina braku męskiego wychowania i pozwolenia wejścia sobie na głowę. Zresztą to we mnie cały czas siedzi i jestem o to na siebie o to zły. Bo ludzie czy to się nam podoba czy nie są zwierzętami. I jak zwierzęta w grupie musi być kozioł ofiarny, słabe jednostki są spychane na margines. I rolą faceta jest nie pozwolić sobie na to. W całej tej historii brak ojca. Dominik napisał list do matki, a co z ojcem? Pewnie był wychowany przez samotną matkę albo ojciec był nieobecny w wychowaniu. Stąd jego zachowanie i może nawet odmienna orientacja. Tak chwalone są dziewczynki, jak to one zawsze po główce pogłaszczą. Ale nie obronią i nie pokochają bo facet musi zapewniać poczucie bezpieczeństwa. Jakby miał dziewczynę i jakaś banda ich zaczepiła wieczorem to co by zrobił? Pobiegł do pani, czy powiedział: Przepraszam kochanie, ale zostaniesz zgwałcona bo ja cb nie obronię i nawet nie bd próbował. Nie krytykuję wszystkich samobójców czasem są sytuacje w których nie widać innego wyjścia. Ale z takiego powodu - przecież mógł zmienić szkołę, a na pewno pomyśleć o matce, co ona teraz przeżywa. Tak więc nie wieszajmy psów na nauczycielach, oni mają uczyć a nie wtrącać się w sprawy uczniów których nie rozumieją bo przepaść pokoleń w tych czasach jest ogromna. To zadanie pedagoga ale tylko jesli problem dotyczy jednej, dwóch osób którzy są prowodyrami. A jeśli prześladuje cała szkoła to trzeba szkołę zmienić. Bo pedagog nie będzie rozmawiał z połową miasteczka i mówił że macie go polubić. To nonsens. A wracając do matki to czy nie przeszkadzało jej, że syn ubiera się, zachowuje niemęsko. Rozumiem wrażliwość, oryginalność, ale może nadinterpretujemy coś co było zwykłą ślepą pogonią za modą i chęcią przypodobania się dziewczynom. Co innego jeśli są rzeczy które nie da się wyeliminować np. wada podniebienia, ale jeśli ktoś celowo ubiera się tak a nie inaczej to sam się prosi o taki los. Świat jest bezwzględny i nie przypinajcie mi ani każdemu kto skrytykuje chłopaka łatki homofoba. Proponuję eksperyment myślowy. Wyobraźcie sobie chłopaka który się rzadko myje i przez to po prostu śmierdzi. Czy jest mniej lubiany może nawet gnębiony? Możliwe! Gdzie są nauczyciele? Wychowawca powinien zrobić pogadankę i nakazać uczniom zatkać nosy i lubić go. Także powtarzam akcja wywołuje reakcję - oryginalność jest wartością ale niestety jest zarezerwowana dla jednostek na tyle silnych, by olać nieprzychylne zdanie otoczenia i hejt. Chcesz pogadać - śmiało, nie gryzę. GG: 51195671 35 Odpowiedź przez jagodzinka123 2015-07-04 20:13:44 jagodzinka123 Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 80 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Iceni napisał/a:A co w zasadzie nauczyciel ma zrobić? Jedyne co może to zgłosić problem rodzicom i dyrektorowi. A wtedy się okaże nie że staje w obronie nękanego, ale sama "nęka" niewinnych niczemu rodziców uwierzy swojemu dziecku, że nauczycielka się na niego "uwzięła", a nie ze dziecko jest kilkunastoletnim zwłaszcza te same poniżane przez mężów, są w tym mistrzyniami. Ile znacie takich przypadków, ze nie potrafią sobie poradzić z własnym dzieckiem, tylko dziecko wchodzi matce na głowę? I jeżeli taki mały sadysta napotka w szkole potencjalną ofiarę, to co? Jakie ta ofiara ma pole do obrony? Nie spuści wpierdziela, bo przecież bicie jest be, nie odda pięknym za nadobne, bo samo sadysta nie jest. poskarży się matce? A CO matka może? Pójść do nauczycieli, którzy sami sobie z uczniami nie radzą. Bo nie wolno uderzyć, nie wolno krzyknąć, nie wolno kazać zostać po lekcjach, bo to będzie naruszenie godności dziecka Dokładnie. Myśle to samo. Przy czym ja uważam, że to wina rówieśników. I ich rodziców bo nie nauczyli dziecka, że tego robić nie można. Kar w zasadzie za znęcanie nie ma, no bo wpisanie uwagi do dzienniczka to co to za kara. 36 Odpowiedź przez elzbieta47 2015-07-04 20:22:40 elzbieta47 Niepoprawna Romantyczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-01 Posty: 8,065 Wiek: 40+ Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychpodpisuje sie pod słowami wyzej 37 Odpowiedź przez Benita72 2015-07-04 21:08:11 Ostatnio edytowany przez Benita72 (2015-07-04 21:20:59) Benita72 Gość Netkobiet Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Facet79 napisał/a:Nie wierze, że zachowanie rodziców czy nauczycieli coś może zmienić. Przeciez nie bedą non stop wsrod tych dzieci i ich relacji... Te osoby w domu mają pelną akceptację a w szkole jest walka o życie i moim zdaniem nie jest tak, ze w domu jest akceptacja i wychowywanie dziecka w poczuciu, ze swiat jest piękny, a potem ono idzie do szkoly i "zderza" się z innym, niebezpiecznym swiatem. Najczęściej takie dziecko już w domu nabywa owego braku bezpieczeństwa i braku zaufania do swiata, niepewności i ogolnej "niemocy" w porozumieniu z rówieśnikami. Dobrzy, kochający rodzice potrafią w swoich dzieciach zaszczepić poczucie własnej wartości, samodzielność, asertywność, która potem przydaje się, kiedy trzeba "się bronic". Wiec uważam, ze rodzice, i szkola, maja duzy wpływ na przeciwdziałanie takim zachowaniom. 38 Odpowiedź przez Radkka 2015-07-04 22:53:18 Ostatnio edytowany przez Radkka (2015-07-04 22:58:12) Radkka Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-13 Posty: 148 Wiek: 25 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Powiem, tak - pracowałam przez rok w gimnazjum i to jest najgorszy okres życia. Te dzieciaki są przewrażliwione na swoim punkcie, maja niska samoocene - uśmiech potrafią zinterpetować jako szydzenie i wyśmiewanie się z nich. Kiedys jakis uczen odpowiadał ustnie na ocene, zrobił błąd w zdaniu ale zdanie sie fajnie zrymowało wiec sie bezwolnie uśmiechnełam - a od popatrzył się na mnie i powiedział że jest beznadziejny i pewnie to co powiedział musiało brzmiec głupio. Musiałam wytlumaczyc dlaczego sie usmiechełam. Dlatego ważna jest komunikacja i jasny przekaz ze strony nauczyciela. 'Tu jest błąd' a nie 'jesteś debilem, nie nauczyłes sie'. A to słyszałam na temat niektorych uczniów w pokoju nauczycielski. Jak sie jest frustratem bo ma sie mgr z matematyki, ale jest sie kiepskim matematykiem i nie znalazło sie lepszego zatrudnienia to pracuje sie jako nauczyciel a gniew wylewa na słabszych? Bo w pozycji nauczyciel -> uczen, uczen wciaz jest na przegranej pozycji (a jak rodzice robia jazdy na szkołe w kuratorium, to i nauczyciele i dyrektorzy to pamietaja. A msciwe bestie do tego potem wracaja, uwierzcie - to srodowisko jest tak hiberniczne ze nie da sie go ruszyc). Rodzice nie zdaja sobie sprawy, jak nastolatki potrafia wszystko przeżywać. Mozliwe ze to dziecko miało konflikt rowniez w domu i nie chciało sie zwrocic o pomoc do matki/ojca. Było multum innych - lepszych rozwiazan niz samobojstwo, ale ten chłopak był zbyt pochloniety żalem i zbyt skupiony na sobie zeby je zauwazyc. Oczywiscie nastolatki nie sa bez winy. Działali jak działali bo wydawało im sie to fajne, no i co tu duzo mowic - w tym wieku człowiek jest jeszcze nieopierzony, głupi i z nierozwinieta empatia. Jak ich ukarać? Teraz pewnie posiedza 2h na apelu o przemocy i to tyle. Jak dla mnie, powinno sie wyciagnac ostrzejsze konsekwencje. Co do dzieciaków i ich 'hejtów' to nie jest nowe zjawisko, bo jeszcze za moich czasow w szkole przezywali. Jak ktos był pulchny to 'gruby wieprz/swinia', jak nosił okulary to 'ślepy' jak chudy to 'szkieleton'. Chamstwo jest w kazdym wieku. Dzisiaj usłyszałam jak starsza babcia mowi do kasjerki 'szybciej ruszaj sie ty leniwa k**' karczek za nia w kolejce od razu zareagował i powiedział ze 'jak sie Pani tak spieszy na cmentarz to ja Panią tam zaraz poniose'. ~*~*~*~ 39 Odpowiedź przez Renata2014 2015-07-04 23:53:54 Ostatnio edytowany przez Renata2014 (2015-07-04 23:54:27) Renata2014 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-20 Posty: 267 Wiek: 44 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych "A co w zasadzie nauczyciel ma zrobić? Jedyne co może to zgłosić problem rodzicom i dyrektorowi. A wtedy się okaże nie że staje w obronie nękanego, ale sama "nęka" niewinnych niczemu chłopców."Nauczyciel ma obowiązek reagować!!.. A szkola podlega pod Kuratorium Oświaty, ktore zobowizane jest nadzorować wszystkie Placówki Edukacyjne..etc..Wulgarnych , chamskich, agresywnych uczniów można umieszczać w placówkach szkolno-wychowawczych tzw. Poprawczakach..Dla mnie winna tej śmierci jest Szkola i nauczyciele. ''W I E L U wie wiele, NIKT wszystkiego'' - przyslowie lacińskie. 40 Odpowiedź przez Paweło 2015-07-05 00:53:17 Ostatnio edytowany przez Paweło (2015-07-05 00:56:32) Paweło Net-facet Nieaktywny Zawód: Kagaku gijutsu sha Zarejestrowany: 2015-02-22 Posty: 1,620 Wiek: już 33 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Oj iceni to chyba nauczycielka i nadepnęliście jej na odcisk. Ja w szkole w podstawówce jeszcze 8 klasowej byłem outsiderem na uboczu i jeszcze śmiałem nie chodzić na religie głównie z tego powodu byłem prześladowany. Mówili komunista. Za to we wczesnych klasach już uczniowie krzyczeli wałęsa to kupa mięsa. Wątpię by to tak od siebie tak samo z komunistą. O ile to pierwsze było i jest śmieszne to to drugie raczej już nie. Nie ukrywajmy większości pochodzimy ze wsi i wielu Polaków została taka postawa wiecznej walki i chamstwa no. nawet jak ich tego bezpośrednio nie uczyli to dzieci są inteligentne i wychwycą wszystkie niuanse czy tego chcemy czy nie sekundo to nie rozwód z winy więc nie powód do krycia się z tym że partner bądź partnerska to (wyzwisko) a nasze poglądy więc nie ukrywamy tego przed dziećmi a wręcz odwrotnie. Transhumanista "Starzenie się to odwieczna choroba choroba która należy w końcu wyleczyć" (strona niekomercyjna)"Człowiekowi mądremu cała ziemia jest dostępna, gdyż ojczyzną szlachetnej duszy jest cały świat" Demokryt 41 Odpowiedź przez Czarna Kotka 2015-07-05 01:14:20 Czarna Kotka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-18 Posty: 1,813 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych pan_areo napisał/a:Wyobraźcie sobie chłopaka który się rzadko myje i przez to po prostu śmierdzi. Czy jest mniej lubiany może nawet gnębiony? Możliwe! Gdzie są nauczyciele? Wychowawca powinien zrobić pogadankę i nakazać uczniom zatkać nosy i lubić go. Także powtarzam akcja wywołuje reakcję - oryginalność jest wartością ale niestety jest zarezerwowana dla jednostek na tyle silnych, by olać nieprzychylne zdanie otoczenia i jak jest rudy, to co należy zmieniać? Kolor jego włosów, żeby się bardziej podobały innym, czy podejście uczniów?A jak jest za gruby, za chudy, za nieśmiały, za niski, za wyskoki? Wśród sporego odsetka młodzieży panują teraz nastroje dość konserwatywne, gimnazjalni wyznawcy Kukiza czy innego Korwina, dla których domniemane "bycie pedziem" to wystarczający powód, żeby zakładać strony pt. "dobrze że zdechł".Ja rozumiem, że tworzenie własnych grup, do których jedni należą a inni są z nich wykluczani to element kształtowania tożsamości i tego się nie uniknie. Ale jaka skala tego wykluczania? Może od razu wróćmy do czasów ku klux-klanu, w końcu świat jest jaki jest i albo olejesz sprawę, albo zegniesz kark, niczego za to przypadkiem nie staraj się zmienić, bo to bez sensu. Czarna Kotka:No łamali granice przekraczający ja oszukani i często zmuszani do tego ludzie. Rozumiem że to spokojnie usprawiedliwia wypieprzanie ludzi, w tym kobiet i dzieci na bagna i niech tam zdychają, byle po Mniej więcej tak. 42 Odpowiedź przez Radkka 2015-07-05 01:52:06 Ostatnio edytowany przez Olinka (2015-07-05 02:03:49) Radkka Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-13 Posty: 148 Wiek: 25 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych pan_areo napisał/a:Wyobraźcie sobie chłopaka który się rzadko myje i przez to po prostu śmierdzi. Czy jest mniej lubiany może nawet gnębiony? Możliwe! Gdzie są nauczyciele? Wychowawca powinien zrobić pogadankę i nakazać uczniom zatkać nosy i lubić go. Także powtarzam akcja wywołuje reakcję - oryginalność jest wartością ale niestety jest zarezerwowana dla jednostek na tyle silnych, by olać nieprzychylne zdanie otoczenia i przykład, bo widac zaniedbanie opiekunów. Nauczyciel wysle ucznia do higienistki, a ta wyjasnia sprawe z rodzicami. Jak jest patowo i sytuacja sie nie zmienia na lepsze to szkoła informuje opieke dzieciaków wcale nie chce sie wyrozniać/byc oryginalna. Miałam kolege z aparatem słuchowym w klasie, na ktorego wołali 'Terminator' i wcale nie był z tego powodu zadowolony. Atakuje sie własnie słabszych bo ci nie odpowiedza, albo cała grupa rzuca się na jednego outsider'a. I rolą nauczyciela jest zainterweniować. Zatrzymac po lekcji agresywnych osobników i rozmawiac z nimi indywidualnie (takie pogadanki na forum klasowym to rozmywanie odpowiedzialnosci w tłumie, zaden nie czuje sie winny bo adresuje sie grupe), porozdzielać delikwentów na zajeciach itd itd Tylko wymaga to jakiegos min zaangazowania w swoja prace, a wiekszosci nauczycieli sie nie chce...Radkko, bardzo proszę, abyś wstawiając cytat robiła to w sposób, który nie będzie budził wątpliwości, które słowa są Twojego autorstwa, a które pochodzą z czyjejś wypowiedzi. W tym celu możesz użyć cudzysłowu lub tagów "quote". Z góry dziękuję i pozdrawiam, Olinka ~*~*~*~ 43 Odpowiedź przez Małpa69 2015-07-05 01:52:54 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Czarna Kotka napisał/a:pan_areo napisał/a:Wyobraźcie sobie chłopaka który się rzadko myje i przez to po prostu śmierdzi. Czy jest mniej lubiany może nawet gnębiony? Możliwe! Gdzie są nauczyciele? Wychowawca powinien zrobić pogadankę i nakazać uczniom zatkać nosy i lubić go. Także powtarzam akcja wywołuje reakcję - oryginalność jest wartością ale niestety jest zarezerwowana dla jednostek na tyle silnych, by olać nieprzychylne zdanie otoczenia i jak jest rudy, to co należy zmieniać? Kolor jego włosów, żeby się bardziej podobały innym, czy podejście uczniów?Ja jestem ruda, w gimnazjum podpalono mi włosy. 44 Odpowiedź przez Vian 2015-07-05 03:03:37 Vian 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-23 Posty: 6,969 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Oczywiście, że winni są rodzice. Przede wszystkim tych gnębiących uczniów. Ekstremalnie rzadko kiedy jest tak, że rodzice są modelowi, tolerancyjni, wspierający, a dziecko diabeł. Z reguły dziecko takie postawy jak podejście do inności, szacunek do drugiego człowieka wynosi z domu. Jak w domu słyszy o "pedałach", to tym nasiąka i automatycznie przenosi na swój rodzice tego chłopca też pewnie ponoszą część winy, bo - jak już ktoś wcześniej zauważył - wspierający, kochający rodzice, którzy potrafią zbudować poczucie bezpieczeństwa, niesamowicie wiele dają dla psychiki. I oczywiście, że są winni nauczyciele - oni są w szkole opiekunami dzieci i ich psim obowiązkiem było reagować. Tyle, że w naszych szkołach funkcjonuje podejście "nie wcinać się, niech sobie dzieciaki same ustalają role; zawsze była i zawsze będzie jakiś kozioł ofiarny". No i takie tego to co się dzieje teraz w internecie, teksty, że "dobrze, że pedał zdechł" - to mnie nie dziwi, zmiana frontu byłaby przyznaniem się do winy. Gnębienie takich ludzi jest ZŁE. A wiadomo, ze gnębiciele nie chcą się do tego przyznać, wolą przerzucić winę na i zmienianie się pod publiczkę absolutnie nie jest rozwiązaniem, bo powód do gnębienia zawsze się znajdzie. 45 Odpowiedź przez pan_areo 2015-07-05 09:43:59 pan_areo Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-02-07 Posty: 84 Wiek: 19 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Oczywiście że powód do gnębienia zawsze się znajdzie. Jednak jest takie powiedzenie że jeśli wlazłeś między wrony musisz krakać tak jak one. Więc jeśli znany jest stosunek młodzieży do ludzi odmiennej orientacji to nie ubieram się w rurki, bo wiem że to już na samym początku sprawi złe wrażenie. A przykład z myciem jest adekwatny, bo właśnie o to biega, uczeń niejako od początku prowokuje, sprawia złe wrażenie. A za rude włosy itp... wątpię aby kogoś prześladowano od pierwszego dnia, to się wyłania z czasem, ale równie dobrze rudy może być szefem paczki. Natomiast ktoś kto się nie myje czy właśnie zachowuje się kompletnie odwrotnie do społecznych oczekiwań już od początku nie. Dominik zrobił przed śmiercią listę wrogów i przyjaciół. Myślę że na tej drugiej miał same dziewczyny i nie ma w tym nic złego. Ale facet musi też mieć jakieś męskie towarzystwo. Skąd taki wniosek - decyzja o samobójstwie musiała być spowodowana brakiem nadziei na zmianę. Gdyby miał jakichś kolegów w szkole albo poza zmieniłby środowisko bo czułby że może być akceptowany w innym miejscu, okolicznościach. Kończąc, ta śmierć to niewątpliwie tragedia ale wyobraźmy sobie chłopaka takiego niemęskiego, który nie może znaleźć kochającej dziewczyny. Bo żadna nie chce takiego chłopaka i nieraz na tym forum to padało. I z tego powodu dochodzi do samobójstwa. Tylko że nie ma nauczycieli, na kogo zrzucić winy. Może na te kobiety które najpierw głaskały a potem jednak odrzuciły. Nie to wina wychowania, coś nie zadziałało wyraźnie, zabrakło ojca. Bo czasem kopniak w tyłek nawet brutalny jest zwłaszcza dla faceta bardziej wskazany niż głaskanie. Nie popieram prześladowców ale szkoła uczy też życia i tego że różnych ludzi się spotyka. I można uciekać przed życiem jak to niestety zrobił Dominik albo udowodnić sobie i takim gnojkom swoją wartość. Chcesz pogadać - śmiało, nie gryzę. GG: 51195671 46 Odpowiedź przez Baudelaire 2015-07-05 10:10:54 Baudelaire Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zawód: Architekt Zarejestrowany: 2015-03-19 Posty: 200 Wiek: 36 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychJa uwazam ze winny jest tez system w ktorym w najtrudniejszym wieku dojrzewania zmienia sie szkole podstawowa na gimnazjum. Hormony balwanom buzuja, okres jak sadze najglypszy w zyciu a tu przeskok w inne miejsce z podobnna sobie gowniarzeria ktora czesto uwaza sie za w pelni ja chodzilem do szkoly i kiedy konczylem podstawowke, musialem isc do szkoly sredniej w ktorej najstarsze roczniki mialy po okolo 20 lat. Gdyby nam wtedy 14-15latkom przyszlo pokazac swoja "sile" moglismy bardzo szybko zostac sprowadzeni na ziemie przez starsze roczniki. I absolutnie nie twierdze ze to lekarstwo bylo na wszystko- byly awantury, pobicia, czasem pseudo fala, jednak bylo duzo lepiej nizeli wspolczesnie. Byl wiekszy autorytet nauczyciela. Nie bylo promowania bezstresowego wychowania, zdarzalo sie ze nauczyciel przylal i jakos wszyscy z mojego srodowiska wyrosli na uczciwych ludzi. Nie bylo sytuacji w ktorej nauczyciel sie boi o prace a czasem o swoje zycie w skrajnym przypdku. Teraz takie sytuacje sie zdarzaja? Dlaczego? Bo jacys idioci gdzies wysoko promuja i wprowadzaja system edukacji oparty na pokretnie rozumianej tolerancji. 47 Odpowiedź przez elzbieta47 2015-07-05 10:59:41 elzbieta47 Niepoprawna Romantyczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-01 Posty: 8,065 Wiek: 40+ Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychtak nauczyciele maja zwiazane rece bo im nie wolno . jak co to nauczyciel jest napietnowany 48 Odpowiedź przez DorianGrey 2015-07-05 13:26:17 Ostatnio edytowany przez DorianGrey (2015-07-05 13:27:39) DorianGrey Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-07-05 Posty: 3 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychPodpisuję się pod słowami Pana areo. Chyba nie sposób zauważyć, że w dzisiejszych czasach mężczyźni są coraz mniej męscy. Facet musi mieć jaja, że pozwolę sobie tak po żołniersku powiedzieć. Musi mieć swój honor i godność która nie pozwoli na takie traktowanie. Przywalić jednemu, drugiemu i po sprawie. Nie chodzi nawet o to czy "wygramy" czy "przegramy" ale o to by pokazać, że nie pozwalamy. Wbrew pozorom ignorowanie nie jest dobrą taktyką. Ignorując dajemy poniekąd przyzwolenie na takie traktowanie, dlatego to się nie raz ciągnie przez cały okres szkoły. Faktem chyba jest, że ofiarami tego rodzaju prześladowania najczęściej są właśnie Ci niemęscy chłopcy, którzy nie mają wręcz nic wspólnego z tym jak powinien wyglądać i zachowywać się mężczyzna. Zachowaniem, delikatnością i wrażliwością konkurują z kobietami. W żadnym wypadku nie bronię agresorów, lecz zwracam uwagę na to, że takie zachowanie u mężczyzny nie jest normalne a niestety takich mężczyzn coraz więcej. Powoli zmierzamy w stronę gdzie mężczyźni przestają być męscy a kobiety kobiece. I co z tym faktem zrobić? 49 Odpowiedź przez Małpa69 2015-07-05 13:31:25 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychO ile nie związałabym się z niemęskim facetem o tyle nie uważam aby niemęskość danego faceta była powodem do znęcania się i wyśmiewania, to nie jest żadne usprawiedliwienie dla takich czynów, tak samo nie rozumiem stwierdzenia że jak wiemy że ludzie będą coś wyśmiewać to tacy nie jesteśmy. Człowiek ma prawo być taki jaki chce, udawanie przez całe życie kogoś innego to porażka na całej linii. 50 Odpowiedź przez elzbieta47 2015-07-05 13:39:10 elzbieta47 Niepoprawna Romantyczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-01 Posty: 8,065 Wiek: 40+ Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychkazdy ma prawo byc soba i trzeba szanowac kazdego człowieka a nie przesladowac czy wysmiewac sie . 51 Odpowiedź przez serce1 2015-07-05 13:49:49 serce1 Net-facet Nieaktywny Zawód: Najlepszy Zarejestrowany: 2012-11-21 Posty: 172 Wiek: 38 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Z całą pewnością jest to wielka tragedia. Nie tylko dla rodziców ale i nas jako chłopak winny bo miał słabą psychikę? On chyba temu najmniej winny. Miał prawo być delikatny i słaby. Nie wszyscy muszą być silni fizycznie i jego? Czy winni? Trudno powiedzieć na pewno nie bezpośrednio. Może mało rozmawiali. Ale nie znaliśmy go może chłopak był skryty nie potrafił się dzielić tym co przeżywa. I potrafił ukrywać że jesteśmy winni my jako społeczeństwo. To inne dzieci go gnębiły i poniżały. A tu już my mamy pełne pole do popisu w wychowaniu. W nauce szacunku do innego człowieka, tolerancji, i akceptacji innych mimo że mogą być zupełnie inni niż my albo niż byśmy tego chcieli. Każdy ma prawo być sobą i on też miał nawet jeśli był inny od rówieśników (nie wiem, słabszy? grubszy , czy co tam jeszcze).Często rodzice sami mimowolnie uczą dzieci pogardy np. mówiąc obraźliwie o kimś grubszym czy innym, a dzieci to podchwytują. To my wychowujemy to do nauczycieli to też chyba nie zawsze wszystko są w stanie wyłapać (choć dobry nauczyciel interesujący się swoją klasą pewnie wiele tak). Co do zachowania nauczycieli na pewno teraz jest filmików na youtubie gdzie dzieci wchodzą na głowę nauczycielom, gnębią innych uczniów i kręcą to telefonem, a gdzie wychowanie? A później jak rodzic wezwany to zamiast (wprost zlać szczyla) to jeszcze staje w obronie że to nie jego dziecko krzywdę robiło dając tym samym beznadziejny przykład dziecku, przyzwolenia i że oszukiwać też jest "wszyscy" jesteśmy winni. A często jeszcze dochodzi znieczulica tylko chłopaka żal ;( 52 Odpowiedź przez pan_areo 2015-07-05 14:51:43 pan_areo Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-02-07 Posty: 84 Wiek: 19 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Małpa69 napisała, że nie związałaby się z niemęskim facetem. I prawda jest taka, że takich kobiet jest bardzo niewiele. Która z was widząc tego chłopaka będąc w tym wieku, albo oczami wyobraźni widząc jak mógłby się rozwinąć zaproponowałaby mu coś więcej niż przyjaźń. Piszecie, że nikt nie powinien być prześladowany - prawda. Jednak świat jest brutalny i żadne super rozwiązania prawne nie rozwiążą problemu, że niektóre jednostki ze względu na ich niedostosowany charakter i wygląd są spychane na margines. Rodzice muszą być tego świadomi i jeśli traktują swoje dzieci jakby były żubrem i trzymają go pod ochroną, to jest to paradoksalnie pewna forma przemocy. Bo w tym momencie życia dla chłopaka najważniejsza była akceptacja grupy i jej brak był dla niego tragedią. Myślę, że nie miał zbyt dobrego kontaktu z matką(o ojcu nic nie wiadomo) skoro jej o tym nie powiedział, nie ma słowa o tym by jakoś reagowała w szkole na to co się dzieje, możliwe, że pierwsze nasuwające się wyjście - zmiana szkoły z tego powodu nie wchodziła w grę. Stąd też nie pomyślał o niej podejmując tą dramatyczną decyzję, bo teraz jaką osobą by nie była z pewnością bardzo to przeżywa. Teraz przeanalizujmy zachowania obu płci. Chłopacy walczą w stadzie o pozycję i często zgnojenie najsłabszych wydaje im się najprostszym sposobem zdobycia tej pozycji. Zwykle jednak sedno sprawy rozbija się o pojedyncze osoby do których przyłącza się reszta często obawiając się podzielenia losu kozła ofiarnego. Z tego też wynika alienacja osoby prześladowanej. Co może zrobić osoba prześladowana. Musi dokładnie przeanalizować kto jest prowodyrem tych zachowań i przeciwstawić się. I jeszcze nad jedną rzeczą się zastanawiam. Wiem, że w klasie wobec Dominika były przyjazne dziewczyny. Może jakaś wyciągnęła pomocną dłoń, ale często takie zachowanie sprawia, że prześladowany chłopak...zakochuje się. To jak z psem w schronisku, który od razu pokocha tego kto go wyciągnie z klatki. Tylko, że ta dziewczyna kompletnie nie traktuje go jako potencjalnego chłopaka, bo jest niemęski. Co może być dodatkowym powodem do samobójstwa, sympatia zostaje odczytana jako litość. Wiem, że to może nadinterpretacja, w liście Dominik o niczym takim nie wspomina, ale może też nie chciał dostarczać nikomu dodatkowego bólu. Bo co wtedy taka dziewczyna jest winna, że go odrzuciła? Czego zatem potrzebują osoby prześladowane? Potrzebują przyjaznego kopniaka w tyłek. Może to wydaje się sprzeczne, ale takie nie jest. Potrzebna jest osoba, która porozmawia z nim i powie mu wprost: "fajny chłopak z ciebie, lubię cię, ale zachowuj się jak facet". Wiem o czym mówię, bo sam miałem taką sytuację - byłem prześladowany, ale w pewnym momencie po prostu podczas przerwy rzuciłem się z pięściami na mojego prześladowcę. I pomogło. Ale wiecie dlaczego się na to zdecydowałem. Ponieważ sam byłem zauroczony dziewczyną, która się za mną wstawiła i było mi wstyd, że widzi jak mnie traktują. I też powiedziała wprost, że ona by sobie na takie coś nie pozwalała. A samo głaskanie jest tylko i wyłącznie szkodliwe. Tylko, że kiedyś byli ojcowie, do tego filmy akcji typu Rambo, Rocky itp..., które pokazywały jaki ma być facet. Nie chodzi o to, by każdy był drugim Schwarzeneggerem, ale o męski kodeks postępowania - honor, niezłomność, stawianie czoła przeciwnościom. A teraz jeśli idolem młodzieży jest Justin Bieber, który niczego sobie nie zawdzięcza, bo po prostu był młodym chłopakiem, który umie śpiewać(jak myślę 10% społeczeństwa) i został wyłowiony przez koncerny i śpiewa piosenki zamówione przez producenta. I niestety, ale chłopak musi być tego świadomy, że jeśli wybiera sobie takiego idola to może sobie nawet chodzić w rurkach. Tylko, że do szkoły to będzie musiał przychodzić z obstawą jak jego idol na koncerty. Chcesz pogadać - śmiało, nie gryzę. GG: 51195671 53 Odpowiedź przez Małpa69 2015-07-05 15:16:24 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychPan Areo, nie podawaj mnie za przykład bo ideał mojego faceta jest wielki i włochaty z długą brodą, a większości kobiet się to nie podoba, więc ze mnie kiepski przykład 54 Odpowiedź przez zbytdelikatna 2015-07-05 15:51:40 Ostatnio edytowany przez zbytdelikatna (2015-07-05 16:02:54) zbytdelikatna Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-09-17 Posty: 1,287 Wiek: żaden ;) Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych No nie wiem,w mojej szkole w klasie doszedł chłopak, który robił robótki na drutach,kumplował się tylko z dziewczynami,był szczupły i delikatny, ale nikt na nim się nie krótkotrwałego podśmichywania się na początku ze strony przestali zwracać uwagę na jego zachowanie,co najwyżej nie proponowali mu grania w liceum chodziłam z chłopakiem do klasy, który był ( i jest ) odmiennej też nikt nie robił z tego żadnego wam tak - teraz nastąpiły czasy wyścigu szczurów, dzieci znają to z domów,słyszą jak rodzic chwali się komu i jak dzisiaj w pracy dokopał,są uczone, że mają gnoić innych żeby utrzymać się na fali,że słabszy, czy bardziej empatyczny jest po prostu głupi i tego mamy podejście w szkole - i koło się jest zwrócić uwagę na rodziców na zebraniach - od razu łatwo się zorientować,jaka atmosfera jest w domu u danego dziecka i jaki sposób trudno o pomyłkę w wśród dziewcząt też nie zawsze znajdują się aniołki, bywa, że dziewczyny są gorsze od znak naszych czasów. Czasem ratują nas prawdziwe drobiazgi : zmiana pogody, gest dziecka, filiżanka doskonałej Carroll "Dziecko na niebie". 55 Odpowiedź przez elzbieta47 2015-07-05 16:08:11 elzbieta47 Niepoprawna Romantyczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-01 Posty: 8,065 Wiek: 40+ Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłychdziewczeta sa gorsze niz chłopcy w znecaniu sie 56 Odpowiedź przez DorianGrey 2015-07-05 17:33:20 Ostatnio edytowany przez DorianGrey (2015-07-05 17:36:47) DorianGrey Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-07-05 Posty: 3 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Małpa69 napisał/a:O ile nie związałabym się z niemęskim facetem o tyle nie uważam aby niemęskość danego faceta była powodem do znęcania się i wyśmiewania, to nie jest żadne usprawiedliwienie dla takich czynów, tak samo nie rozumiem stwierdzenia że jak wiemy że ludzie będą coś wyśmiewać to tacy nie jesteśmy. Człowiek ma prawo być taki jaki chce, udawanie przez całe życie kogoś innego to porażka na całej najbardziej każdy ma prawo być taki jaki chce. Tylko jeśli ktoś świadomie wyróżnia się z tłumu swoim stylem czy zachowaniem to niech będzie miał też charakter i odwagę aby w razie ataków innych tego bronić, bronić siebie takim jakim jest, skoro to wszem i wobec pokazuje. A jeśli nie ma to cóż...winą rodziców chyba jest to, że nie wpoili synowi męskich wszystko taka osoba też musi jakoś przetrwać w tej betonowej dżungli chociażby kamuflując się. Myślę, że to bezcelowe walczyć z młodzieżą w szkołach bo w tym okresie ich dojrzewania słowa typu "Tak nie wolno", "To jest złe" na nic się nie zdadzą. Można co najwyżej wyczulić nauczycieli na osoby, które się wyróżniają aby mieli na nich oko, a każdy przejaw napastowania surowo karać. 57 Odpowiedź przez serce1 2015-07-05 20:42:25 serce1 Net-facet Nieaktywny Zawód: Najlepszy Zarejestrowany: 2012-11-21 Posty: 172 Wiek: 38 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Dorian,walczyć z młodzieżą w szkołach jest już za późno na etapie szkoły i współczucie powinno być dziecku znane już od małego i uczone co jest dobre co złe, powinno się tłumaczyć jaką krzywdę można zrobić drugiemu człowiekowi czasem tylko słowami. Dziecko powinno być świadome. I wtedy gdy dorasta jest szansa że nawet jak pozna niewłaściwe towarzystwo to że włączy się pamięć wychowania, sumienie i że ta osoba może nawet wpłynie swoim pozytywnym przykładem na innych. Ale to trzeba już od dziecka uczyć a nie zostawić wszystko szkole, co często się teraz dzieje. 58 Odpowiedź przez Olinka 2015-07-05 20:52:33 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,381 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Dla pewności dziś raz jeszcze zapytałam syna czy w obecnej szkole (ma za sobą dwa lata technikum) przypadkiem nie zauważył, aby ktokolwiek kogokolwiek poniżał z powodu jego odmienności. Stwierdził z całą stanowczością, że nic takiego miejsca nie ma, a jeśli ktoś jest jakiś dziwny (to jego określenie) i/lub nie nadaje z innymi na żadnych falach, to w najgorszym wypadku nikt z nim nie rozmawia. Również dzisiaj przysłuchiwałam się wypowiedzi jednego z psychiatrów, który na koniec rozmowy jasno dał do zrozumienia, że niedostrzeganie sygnałów, nawet tych niewerbalnych, jest ogromną porażką całego otoczenia, w którym funkcjonował i poruszał się Dominik. Osobiście nie wyobrażam sobie, abym miała nie zauważyć zmiany w zachowaniu swojego dziecka. Przypuszczam, że po wakacjach przez szkoły przetoczy się fala rozmów, pogadanek i kontroli. Być może zostaną zaostrzone przepisy i położony nacisk na wychwytywanie i właściwe reagowanie w przypadku pojawiających się sygnałów o przemocy stosowanej wśród uczniów i w stosunku do nich. W tym miejscu zaznaczę, że śledztwo wykazało, że w szkole Dominika takie sygnały były, a jednak szkoła je bagatelizowała, przy czym mowa nie tylko o tym jednym przypadku, ale o zjawisku znacznie szerszym. Edit: Zgadzam się z Elżbietą47, że dziewczęta potrafią być gorsze od chłopców. Ich metody znęcania się nad rówieśniczkami zwykle są bardziej przemyślane i wyrachowane, często zupełnie niewidoczne na zewnątrz, za to bardzo dotkliwe. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 59 Odpowiedź przez ola_15 2015-07-05 21:14:02 ola_15 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zawód: uczę się Zarejestrowany: 2012-05-19 Posty: 306 Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Winnych jest tutaj wiele osób, to był długi proces, wymagający niejednej reakcji:1. Nauczycielka, tak jest winna. Jej zakichanym obowiązkiem było Rodzice rodzice i jeszcze raz rodzice... To, co teraz dzieje się z dorosłymi ludźmi jest najgorsze. Są totalnie bezkrytyczni wobec swoich dzieci. Moja siostra była ostatnio na wycieczce szkolnej, gdzie gówniarstwo oczywiście nakupiło litry alkoholu (zwłaszcza, że niektórzy są zaprawieni w boju, bo chleją co tydzień w wieku 16-17 lat). Nauczyciele skonfiskowali ów alkohol zanim stało się za późno i planowali oddać go rodzicom przyłapanych uczniów na wywiadówce, ponieważ przecież nie mogli od tak przywłaszczyć sobie czego, co należało do dzieci. I tu zaczyna się cyrk, bo na wywiadówce oburzone mamusie zaczynają krzyczeć jedna przed drugą, że z ich dzieci robi się alkoholików i jak tak można! Przecież jeden synuś lepszy od drugiego i nikt nie widzi jacy wracają do domu po imprezach, bo rodzice śpią, albo są na wyjazdach służbowych. Nie znają swoich dzieci i wierzą, że te są idealne, a dzieci w tych czasach są rozpieszczone, nie maja zasad, bywają bezwzględne, a ich priorytetem jest tzw. szacun wśród rówieśników, nie ważne jakim kosztem. I to na tejże wywiadówce najgłośniej krzyczały mamusie tych idealnych synków, o których moja siostra najczęściej mówiła, że na imprezie "zaliczyli zgona" i rzygali po krzakach. Ale rodzice tego nie widzą i nie chcą widzieć, podobnie jak nie chcą Smarkacze. Nie dajmy się oszukać. Te dzieci miały po kilkanaście lat i jakiś tam swój mały rozumek. Nie każdy musi być idiotą w tym wieku. Gdyby to było 2-3 bezwzględnych poniżających chłopaka skur*******, to by się nie zabił, bo inni by nie zwracali na to uwagi i jakos by się "rozeszło po kościach". Oni na to dawali przyzwolenie. Wszyscy, cała klasa. Gdyby chociaż połowa wstawiła się za prześladowanym chłopakiem to reszta w końcu dałaby sobie spokój. Ostatecznym dowodem na wynaturzenie tych gówniarzy jest to, co zrobili po śmierci Dominika. Ludzie współczują jak zginie/umrze ktoś obcy, a oni do cholery świętowali z tego powodu i się cieszyli "że zdechł". I zaraz będzie, że to tylko dzieci, nie wiedziały, nie są odpowiedzialne, dorosłe... No bez przesady. Dorośli zawalili, ale to nie znaczy, że to wina dorosłych, bo w wiek 14 lat to już nie sa małe dzieci. Jak pokazała sytuacja to są wynaturzone bestie i o tym się nie mówi, a to tu należy szukać przyczyny przede wszystkim. Musiał się zdarzyć cały szereg błędów wychowawczych, żeby coś takiego wyrosło. Rodzice nie tłumaczą, nie poświęcają czasu, nie angażują dzieci do pracy/pomocy, nie wyznaczają zasad, obowiązków, rozpieszczają, pozwalają na wszystko, nie uczą empatii, szacunku do innych. Jak dziecko ma kogokolwiek szanować jak codziennie słyszy, że nauczyciele to banda debili, księża to zabobon i pedofile co do jednego, sprzątaczka/kucharka/sklepowa/woźny to plebs, biedniejsi ludzie bez vansów/conversów/iPodów/tabletów to wieśniaki... Tego teraz uczą niektórzy rodzice. 60 Odpowiedź przez Małpa69 2015-07-05 21:21:02 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: 14-letni Dominik odebrał sobie życie - przez rówieśników i dorosłych Olinka napisał/a:Przypuszczam, że po wakacjach przez szkoły przetoczy się fala rozmów, pogadanek i Ty Olinko przez dwa miesiące to zdążą zapomnieć, u nas to tak działa po jakiejś tragedii jest larum po miesiącu już nikt o tym nie pamięta...
Dlaczego mój syn jest gejem? Nikt dotychczas nie był na tyle mądry, aby wskazać przyczyny kształtowania się orientacji seksualnej u ludzi. W zdecydowanej większości przypadków wskazuje się tutaj na predyspozycje genetyczne i uwarunkowania rozwoju mózgu już w czasie, kiedy Twój syn był płodem znajdującym się brzuszku Twojej żony.
Pomponik Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Listeners 1 Scrobbles 1 Listeners 1 Scrobbles 1 Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Join others and track this song Scrobble, find and rediscover music with a account Sign Up to Do you know a YouTube video for this track? Add a video Lyrics Add lyrics on Musixmatch Lyrics Add lyrics on Musixmatch Do you know any background info about this track? Start the wiki Related Tags Add tags Do you know a YouTube video for this track? Add a video Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Don't want to see ads? Upgrade Now Shoutbox Javascript is required to view shouts on this page. Go directly to shout page About This Artist Do you have any photos of this artist? Add an image Pomponik 95 listeners Related Tags Add tags Do you know any background info about this artist? Start the wiki View full artist profile Similar Artists JastrzabPost 303 listeners przeAmbitniPL 29 listeners GOSIA SACAŁA TRENER GŁOSU 196 listeners Bądźmy Razem. TVP 93 listeners tvnpl 1,421 listeners TVN Talent Show 266 listeners View all similar artists Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Trending Tracks 1 2 3 4 5 6 View all trending tracks Features
- Nie wiem, co robić! - wzdycha ze smutkiem sześćdziesięcioletnia Pani Barbara. - Mój syn za każdym razem staje po stronie swojej żony! Zawsze jest po jej stronie. Cokolwiek powiem. Mamo, - mówi, - nie martw się, Julia sama wszystko wie, przecież nie jest głupia Uważa, że Julia zawsze ma rację! Nawet kiedy robi coś
Mój syn jest nękany przez kolegów. Jest ofiarą nękania w szkole. Nie chce za żadne skarby, aby iść z tym do pedagoga w szkole czy nauczycieli. Nie wiem co zrobić. Zgłosić to w szkole? Czy byliście nękanie w szkole, lub wasze dziecko było lub jest nękane? Jak to rozwiązać? włodek zadał(a) pytanie 11 stycznia 2022 Dodaj komentarz do tej odpowiedzi Zobacz wpisy podobne do Mój syn jest nękany przez kolegów Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci najbardziej odpowiednie doświadczenie. Klikając "Akceptuj wszystko", wyrażasz zgodę na użycie wszystkich plików cookie. Manage consent
Opisy. Dwunastoletni Oskar jest wrażliwym, nieco bojaźliwym chłopcem, prześladowanym przez silniejszych kolegów z klasy. Jego rówieśniczka - blada i zawsze poważna Eli wychodzi z domu tylko w nocy. Spotykają się na blokowym podwórku szwedzkiego osiedla gdzieś na peryferiach miasta. Wraz z pojawieniem się dziewczynki, w okolicy
„Jesteś z plebsu, twoja rodzina to patologia!” – tak dokuczali 16-letniej licealistce jej rówieśnicy. Pojawiły się też wulgarne wyzwiska. Jak twierdzi dziewczyna, była nękana do tego stopnia, że zdecydowała się zmienić szkołę. Skąd w młodych ludziach tyle agresji? Dlaczego każda odmienność jest szykanowana? Czy przemoc w polskich szkołach stanowi naprawdę poważny problem? Zobacz film: "Agresja u dzieci autystycznych" 1. Bo za szybko wyszła z imprezy 16-latka od trzech miesięcy uczyła się w liceum ogólnokształcącym w Środzie Wielkopolskiej. Twierdzi, że od samego początku była prześladowana przez swoich rówieśników. Jak podaje "Głos Wielkopolski", dziewczyna na początku roku szkolnego została skarbnikiem, ale wkrótce oskarżono ją o kradzież pieniędzy, więc zrezygnowała z pełnienia tej funkcji. Cała klasa była przeciwko niej. Ostatecznie nastolatka zdecydowała się zmienić szkołę. Prześladowanie nie dotyczyło tylko agresji słownej. Chociaż nikt nie pobił dziewczyny, wykorzystano inną, raniącą broń: internet. Jak opowiada nastolatka, znajomi z klasy zablokowali ją na Facebooku, zaczęli rozsyłać jej przerobione zdjęcia. Najgorzej wspomina moment, kiedy została „przyłapana” na rozmowie z kolegą i sfotografowana, a do zdjęcia dopisano „gwałcę cię” i rozesłano poprzez aplikację Snapchat. Dlaczego koledzy zrobili z niej kozła ofiarnego? Wszystko zaczęło się w sierpniu, kiedy miała miejsce impreza integracyjna. Ojciec zabrał nastolatkę do domu o godzinie 22. Już wtedy zaczęły się docinki kierowane w jej stronę, dlatego też rodzice zdecydowali się poinformować o sytuacji wychowawczynię oraz dyrektorkę. Pedagodzy uspokoili rodziców, że zwołają spotkanie, które poświęcą nękaniu w szkole, ale nigdy się ono nie odbyło. Wychowawczyni klasy tłumaczy, że chciała doprowadzić do konfrontacji uczennic, ale nie zgodzili się na to rodzice nękanej dziewczyny. Ci z kolei są zdania, że szkoła bagatelizuje problem i próbuje zamieść go pod dywan. Nauczyciele bronią się, że brakuje wystarczających dowodów i nie mogą przyjąć stanowiska tylko jednej strony. - Jeśli rodzic mówi, że jego dziecko jest nękane, ale nie przynosi żadnych dowodów, a oskarżone uczennice twierdzą, że są niewinne, to komu mam wierzyć? - mówi dla "Głosu Wielkopolskiego" Katarzyna Światowy, wychowawczyni klasy. - Cały czas próbujemy wytłumaczyć rodzicom, że swoją postawą mają minimalizować nadwrażliwość Basi. Nie mogą codziennie analizować mediów społecznościowych i tego, co działo się w szkole - dodaje Anna Podbielska, dyrektorka szkoły. 2. Przemoc szkolna dotyka 10 proc. polskich uczniów Ten przypadek nie jest odosobniony. Instytut Badań Naukowych przeprowadził analizę, w którą włączono ponad 10 tys. polskich uczniów oraz ponad 5 tys. wychowawców, nauczycieli, dyrektorów, pedagogów szkolnych i psychologów. Efektem był raport „Bezpieczeństwo uczniów i klimat społeczny w szkole”, z którego wynika, że 1/3 uczniów doświadcza zachowań agresywnych w szkole przynajmniej kilka razy w ciągu miesiąca, zaś ofiarami dręczenia szkolnego, tzw. kozłami ofiarnymi, jest 1/10 uczniów. Kto najczęściej zostaje ofiarą przemocy? Rówieśnicy najczęściej piętnują osoby pochodzące z biednych rodzin, te, które nie najlepiej się uczą oraz nie radzą sobie na zajęciach wychowania fizycznego. Gnębione dziecko nie bardzo ma na kogo liczyć, ponieważ agresor najczęściej wybiera to, które nie ma wsparcia ze strony rodziców, natomiast nauczyciele zwykle nie są świadomi zaistniałego problemu, zwłaszcza że młodzież coraz częściej wykorzystuje internet do szykanowania ofiary. 80 proc. przebadanych przez IBN dzieci podało, że najczęstszymi formami prześladowania w szkole są: obgadywanie, negatywne nastawienie klasy, izolowanie, poniżanie, obrażanie, wyzywanie czy ośmieszanie. Raport pokazał, że zjawisko przemocy jest powszechne w polskich szkołach. Problem w szczególności dotyka dzieci z klas IV-VI, ale istnieje także wśród gimnazjalistów i uczniów szkół średnich. Zatrważający jest fakt, że uczniowie (6-7 proc. badanych) doświadczają przemocy fizycznej także ze strony nauczycieli, którzy przecież powinni zapewnić im poczucie bezpieczeństwa i chronić przed agresywnymi atakami. Ponadto co trzecie dziecko przyznało, że pedagog krzyczał na nie na lekcji. Czy możemy jakoś uchronić swoje dziecko przed atakami przemocy ze strony rówieśników? Przede wszystkim powinniśmy jak najwięcej z nim rozmawiać. Niech czuje nasze wsparcie i to, że może na nas liczyć w każdej sytuacji. Mów swojemu dziecko, co jest dobre, a co złe oraz jakie zachowania powinien od razu ci zgłaszać. Poza tym naucz je pewności siebie. Staraj się wpoić mu pewne zasady, które pozwalają na dobre funkcjonowanie w grupie, ponieważ prześladowane są głównie dzieci nieśmiałe, wystraszone i samotne. Wychowuj swoje dziecko tak, aby było świadome siebie i wiedziało, że zawsze ze wszystkim może się do ciebie zwrócić. polecamy
Mam 4-letniego syna. Chłopiec zupełnie nie interesuje się męskimi sprawami. Nie wsiądzie na rower, nie kopnie piłki, nie obchodzą go żadne postacie z bajek, żadne miecze i tego typu
{"type":"film","id":464544,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Pozw%C3%B3l+mi+wej%C5%9B%C4%87-2008-464544/tv","text":"W TV"}]}Dwunastoletni Oskar nie ma przyjaciół. Każdego dnia jest nękany przez silniejszych kolegów, którym nie potrafi się przeciwstawić. Pewnego dnia spotyka tajemniczą dziewczynkę o imieniu Eli. Jej pojawienie się rozpoczyna serię śmierci i makabrycznych wydarzeń. Oskar zdaje sobie sprawę, że Eli nie jest zwyczajną istotą. Nie jest jej zimno. Nie jada słodyczy. Nie sprawia jej problemu ułożenie kostki Rubika. Z biegiem czasu chłopiec przekonuje się, że dziewczynka nie potrafi żyć bez ludzkiej krwi. Dziecięca więź okazuje się jednak silniejsza niż strach. Dwunastoletni Oskar jest wrażliwym, nieco bojaźliwym chłopcem, prześladowanym przez silniejszych kolegów z klasy. Jego rówieśniczka - blada i zawsze poważna Eli wychodzi z domu tylko w nocy. Spotykają się na blokowym podwórku szwedzkiego osiedla gdzieś na peryferiach miasta. Wraz z pojawieniem się dziewczynki, w okolicy zaczynają się dziać przerażające i trudne do wytłumaczenia rzeczy. Wspólnym mianownikiem tych zdarzeń jest krew. Zamkniętego w sobie chłopca, wydaje się to fascynować. Potrwa to dopóki Oskar nie odkryje, że Eli jest... wampirem. Szwedzki filmowiec Tomas Alfredson przedstawia bardzo sugestywny i nietypowy obraz dorastania. Przyjaźń, odrzucenie i przywiązanie splatają się w tym niepokojącym, mrocznym i poetyckim zarazem filmie opartym na bestsellerowej powieści Johna Ajvide Lingqvista, okrzykniętego ‘drugim Stephenem Kingiem’. Nękany przez kolegów, dwunastoletni Oskar poznaje tajemniczą dziewczynkę. Jej pojawienie się rozpoczyna serię śmierci i makabrycznych wydarzeń. Oskar zdaje sobie sprawę, że dziewczynka jest wampirem. Dziecięca więź okazuje się silniejsza niż strach. Szwedzki reżyser Tomas Alfredson pokazuje przyjaźń, odrzucenie i lojalność w mrocznej i jednocześnie kruchej opowieści o dorastaniu. Film oparty jest na motywach bestsellerowej powieści Johna Ajvide'a Lindqvista, uznanej przez brytyjską prasę za "Echo najlepszych powieści Stephena Kinga".Oskar mieszka z matką w jednym ze szwedzkich miasteczek. Zamknięty w sobie chłopiec jest nękany przez kolegów ze szkoły, co tylko pogłębia jego frustrację. Kiedy poznaje zamieszkałą w sąsiedztwie Eli, nie wie, że ma przed sobą krwiożercze stworzenie. Między dziećmi zawiązuje się przedziwna więź, bo Oskar bardziej od przeczuwanej prawdy o swej jedynej przyjaciółce, boi się samotności...Zwyczajne szwedzkie miasteczko. Wszechobecny chłód. Samotność, a w niej Oskar, przerażająco wyobcowany nastolatek mieszkający z matką na jednym z miejskich blokowisk. Pewnego wieczoru na osiedlowych drabinkach poznaje Eli. Niespodziewanie nawiązuje się między nimi niema nić porozumienia. Dziewczynka okazuje się być podobnie jak Oskar bezbrzeżnie samotna. Bohaterem filmu jest nastolatek o imieniu Oskar. Jego rodzice rozwiedli się i od tej chwili chłopak zupełnie się załamuje. Wyalienowany ze swojego środowiska, staje się w szkole pośmiewiskiem. Zamknięty w sobie chłopak spędza swój czas w samotności, rozmyślając o zemście na dokuczających mu kolegach. W chwili, gdy bardzo potrzebuje bratniej duszy, pojawia się tajemnicza dziewczyna - Eli. Oskar zaprzyjaźnia się z nią, ale jest zupełnie nieświadomy tego, że dziewczyna jest wampirzycą.
Czy moj 11 letni syn jest normalny ? Przez Gość Mamamama tomka, Moj syn jest taki sam.Tez ma 11 lat z tym ze on nie ma zadnych kolegow wiec wychodzi rzadko na dwor. Od zawsze mial problemy z
Paulla najnowszym wywiadzie zdradziła, z jakimi problemami musi mierzyć się jej syn. 13-letni Adaś ma być szykanowany w szkole przez swoich rówieśników, którzy nie poprzestają jedynie na słowach. Chłopiec trafił pod opiekę psychologa. Syn Paulli jest nękany w szkole Paulina "Paulla" Ignasiak w niedawnym wywiadzie dla portalu "Jastrząb Post" wyznała, że jej syn zmaga się z niewiarygodnym hejtem w szkole. Miał on się rozpocząć po tym, jak przeprowadzili się do Elbląga. Paulla stwierdziła, że to piękne miasto i dobrze jej się tu mieszka, jednak syn przeżywa prawdziwy koszmar. 13-latek niedawno wrócił do szkoły, jednak bynajmniej nie był to radosny powrót. Chłopiec jest szykanowany przez rówieśników, którzy mają stosować wobec niego przemoc psychiczną, a nawet go opluwać. Nastolatek długo nie przyznawał się do tego. O jego problemach wokalistka dowiedziała się po niedawnym występie w Opolu. Adaś miał zwierzyć się niani, która natychmiast poinformowała o tym artystkę. Zaraz po Opolu, kiedy skończył się koncert dla Krawczyka. Zadzwoniła niania, która odebrała Adasia ze szkoły i powiedziała, że pękł, tego dnia pękł, okazało się, że ta sytuacja już trwa. Zaraz dwa tygodnie od powrotu, tak jak dzieci już chodzą, no i tego dnia spotkała Adasia taka największa przykrość, bo został opluty, dzieci na niego pluły. Okazało się, że tam wsypywały mu ziemię do kanapek i prosiły, żeby jadł i został zwyzywany właśnie - opowiadała Paulla Groźby karalne Paulla spotkała się z dyrekcją szkoły, aby porozmawiać o tym, co spotyka jej syna w murach placówki. Wokalistka twierdzi, że nawet dzieci z tzw. dobrych domów potrafią zachowywać się w naganny sposób, ponieważ podsłuchują rozmowy swoich rodziców i nieświadomie znaczenia niektórych słów zaczynają je powtarzać. Syn piosenkarki został przeproszony przez rówieśników, jednak to nie rozwiązało problemu. Chłopiec miał później otrzymywać groźby na swoich mediach społecznościowych. Wiemy, że to są dzieci z takich dobrych domów, normalnych domów, a jednak okazuje się, że także dzieci z takich domów potrafią zachowywać się taki jakiś niestosowny i patologiczny sposób. I skąd to wynika? Wydaje mi się, że źródło jest, że rodzice muszą gdzieś ze sobą rozmawiać w domach. Dzieci to słyszą, nie są świadome tych słów i to wynoszą. Bo pomimo tego, że Adaś został przeproszony przez kolegów, to zostały mu potem, na drugi dzień, wysłane na Facebooka niemiłe informacje, groźby karalne, a jeden z kolegów nawet powiedział mojemu synowi, że nie przestanie mu robić tego, co robi dotąd, nawet, tu cytuję, mój syn miał się zabić. Tak to wygląda - wyznała artystka Wokalistka stara się pomóc synowi, dużo z nim rozmawia, a chłopiec jest także pod opieką psychologa. Paulla zdradziła również, że rozważa przeniesienie chłopca do innej szkoły. Ponad miesiąc upłynął od brutalnego pobicia Sylwii Wysockiej. Aktorka opowiedziała o swoim obecnym stanie zdrowia. Niestety rekonwalescencja nie przebiega tak, jakby sobie tego życzyła.
Jako rodzice możemy stwierdzić, czy nasi synowie mają dziewczyny, które próbują nimi manipulować. Właściwie Nawet jeśli nasze dziecko wydaje się szczęśliwe i zakochane, to coś jest nie tak, i zdajemy sobie z tego sprawę. Oznaki tego, że są w zw
Dzisiaj przedstawiam listę filmów o bullyingu, które mogą pomóc ci lepiej zrozumieć to zjawisko i dowiedzieć się, jak sobie z nim poradzić. Wśród nich są Carrie, Elephant, The karate kid czy La ola. Znęcanie się lub nękanie w szkole nadal stanowi poważny problem zarówno dla instytucji edukacyjnych, jak i dla rodzin i dzieci, które ich doświadczają. Oglądanie tego typu filmów może pomóc uczyć się tego problemu i otworzyć tematy dyskusji w klasie. Możesz być również zainteresowany tymi filmami edukacyjnymi lub wartościami. Polecane filmy o dokuczaniu 1- Carrie Ten film został ponownie wydany w 2013 roku pod tym samym tytułem co oryginał, nakręcony w 1976 roku. Napisany przez Stephena Kinga i wyreżyserowany przez Briana De Palma. Opowiada o życiu nastolatki o imieniu Carrie, która jest nieustannie prześladowana przez kolegów z klasy. Ma moce psychiczne, które objawiają się, gdy jest bardzo zła. Jej życie wcale nie jest łatwe, ponieważ oprócz znoszenia prześladowań, jakie spotyka w szkole, jej matka ma problemy psychiczne, które komplikują ją na co dzień. 2- Ben X Film z 2007 roku w reżyserii Nika Balthazara opowiada prawdziwą historię zastraszania chłopca z zespołem Aspergera imieniem Ben, który w końcu popełnia samobójstwo. Jego życie w szkole jest dość ciężkie, więc większość czasu spędza w swoim pokoju grając na komputerze. W tym filmie można zobaczyć presję grupową wywieraną przez grupę rówieśniczą i sposób, w jaki wykorzystują one nowe technologie wobec ofiary. Składa się z wielu scen okrucieństwa grupowego oraz braku uwagi i rozwagi ze strony otoczenia osoby, która jest prześladowana. 3- Po Lucii Film pochodzenia meksykańskiego w reżyserii Michela Franco z 2012 roku. Opowiada o życiu Alejandry i jej ojca, po śmierci jej matki Lucíi. Przeprowadza się z ojcem do Meksyku, aby rozpocząć nowe życie i dlatego rozpoczyna nową szkołę. Niestety wkrótce zaczyna mieć problemy z powodu nagrania jej seksu. W wyniku tej chwili zaczyna być ofiarą zastraszania przez kolegów z klasy. 4- Znęcanie się Film z 2009 roku wyreżyserowany przez Josetxo San Mateo opowiada o życiu Jordiego, młodego nastolatka, który podobnie jak w poprzednim filmie przenosi się do innego miasta, ale tym razem z matką. Jordi zaczyna mieć problemy w swoim nowym instytucie ze względu na kolegę, Nacho, który będzie odpowiedzialny za uczynienie swoich dni w instytucie prawdziwym piekłem. Jego głównymi sprzymierzeńcami przeciwko leczeniu Nacho będą jego matka i dziewczyna, która również doświadczyła podobnych praktyk. 5- Wpuść mnie Ten film z 2008 roku autorstwa reżysera Tomasa Alfredsona opowiada historię Oskara, 12-letniego chłopca, który jest prześladowany w szkole. Oskar czuje się bezbronny wobec takich nadużyć ze strony kolegów, więc spędza noce na rozmyślaniach o tym, jak się na nich zemścić. Pewnego dnia spotyka nowego sąsiada w okolicy, Eli. Wkrótce zostają przyjaciółmi, aw okolicy dochodzi do niewytłumaczalnych zaginięć i zbrodni, które mogą prowadzić do podejrzeń, że ta dziewczyna nie jest człowiekiem. 6- Bully Film oparty na prawdziwych wydarzeniach z 1993 roku. Ten film z 2001 roku opowiada historię pary, Marty'ego i Lisy. Planują zamordować swojego przyjaciela Bobby'ego z powodu zastraszania, którego dokonuje na nich obu. Inni przyjaciele, którzy raz na zawsze spróbują zakończyć życie napastnika, również dołączają do tego planu. 7- Słoń Film roku 2003 i reżysera Gusa Van Santa. Odtwórz masakrę dwóch nastolatków w liceum Columbine. Każdy z bohaterów żyje i martwi się swoimi problemami, myśląc, że następnego dnia będzie mógł kontynuować swoje działania. Niestety, nikt nie wie, że jego towarzysze pojawią się uzbrojeni w tym miejscu, zabijając każdego, kto stanie przed nimi. 8- Cyberbully Film roku 2011, który opowiada historię Taylora, nastolatka, który jest nękany przez swoich rówieśników w Internecie. Ten film zanurza nas w zagrożeniach, jakie stosowanie nowych technologii może mieć dla nieletnich. Wszystko zaczyna się od wiadomości, którą brat bohaterki zostawia w jej imieniu na portalach społecznościowych. Od tego momentu kłamstwa, nękanie i cyberprzemoc zaczynają się w szkole. Chociaż tym razem zakończy się szczęśliwie. 9- Karate Kid Nowa odsłona współczesnego filmu z lat 80-tych „Karate Kid” z 2010 roku. Opowiada historię Dre, młodego mężczyzny, który w celach zawodowych przeprowadza się z matką do Chin. Zaczyna mieć problemy z innym nastolatkiem w swoim sąsiedztwie, który nie przestanie mu przeszkadzać, więc będzie zmuszony nauczyć się sztuk walki, aby się bronić i pozbywać napastników z pomocą swojego nauczyciela. 10- Ordeskan (zło) Ten film z 2003 roku opowiada o życiu Erika, 16-letniego chłopca, który został wyrzucony ze szkoły z powodu swoich zachowań. Ten nie ma innego wyjścia, jak pójść do prywatnej szkoły. Niestety, ta szkoła nie jest tym, o czym myśleliśmy, bo uczniowie, którzy byli tam dłużej, nękają tych, którzy przychodzą do szkoły nowi, zamieniając ich pobyt w prawdziwy koszmar. 11- American Yearbook Wyreżyserowany przez Briana Ginga film z 2004 roku opowiada historię Willa Nasha. Prowadzi życie jak każdy nastolatek, który jest wstrząśnięty, gdy jest zastraszany przez dwóch kolegów w szkole. Uczucia, które odczuwa do dziewczyny w klasie, zwiększą jego dyskomfort, gdy zostaną ujawnione wszystkim jego kolegom z klasy. Z drugiej strony sytuacja ta będzie nie do utrzymania, gdy zobaczy, że najlepszym przyjacielem dziewczyny, którą lubi, jest dziewczyna jednego z chłopców, który nieustannie go znęca. 12- Wszystko o Lily Chou-Chou Wyreżyserowany przez Shunjiego Iwaia, film z 2001 roku opowiada historię dwóch przyjaciół, Shuusuke i Yuichi. Pierwszy to błyskotliwy uczeń, którego zazdroszczą mu wszyscy wokół. Jednak postawa Shuusuke zmieni się z powodu nieprzyjemnego doświadczenia. Zacznie nękać swoich kolegów z powodu złego doświadczenia i problemów rodzinnych, przez które przechodzi. Sytuacja ta doprowadzi również do tego, że Shuusuke brutalnie nęka swojego przyjaciela. 13- Klass Kolejny film reżysera Ilmara Raaga z 2007 roku, który przedstawia nam problem znęcania się nad nastolatkiem Joosepem. Cierpi na liczne bicie i upokorzenia ze strony swoich kolegów. Z tej okazji film ten pokazuje, jak jeden z agresorów decyduje się bronić krzywdzonych, stając się tym samym ofiarą, ponieważ są klasyfikowani jako homoseksualiści. 14- Prześladuj dokument Reżyser Lee Hirsch, który wielokrotnie padał ofiarą zastraszania, w 2011 roku postanawia nakręcić film dokumentalny o tym znęcaniu się. Przedstawiono tu historie kilku młodych ludzi, którzy padli ofiarą zastraszania, a także konsekwencje, jakie dla nich spowodowało to leczenie. Z drugiej strony, ten dokument ukazuje również cierpienia rodzin, które padły ofiarą zastraszania. 15- Tchórze Film roku 2007 i reżyserów Corbacho i Cruz, opowiadający historię Gaby, 14-letniego chłopca, który boi się iść do szkoły. Ponieważ jest rudy, jego koledzy z klasy naśmiewają się z niego, zwłaszcza Guille. To genialny student i boi się rozczarować swojego ojca. Z drugiej strony odmiennych problemów boją się również rodzice ofiary i agresora. I to jest strach, wspólny wątek filmu. 16- Fala Od 2008 roku i od reżysera Dennisa Gansela ten niemiecki film pokazuje nam siłę eksperymentów przeprowadzanych na zajęciach. Nauczyciel liceum postanawia wyjaśnić swoim uczniom, jak działa autorytarny reżim. W ciągu kilku dni to, co wydawało się prostym eksperymentem z dyscypliną i poczuciem wspólnoty, przekształciło się w wielką walkę między ludźmi o różnych ideałach, nad którą nauczyciel traci kontrolę. 17- Musisz być twardy! Niemiecki film z 2006 roku opowiadający historię 15-letniego chłopca. On i jego matka zostają wyrzuceni z domu partnera, za co są zmuszeni rozpocząć nowe życie w Berlinie. Chłopiec nie rozpoczyna nowego życia na właściwej stopie, bo choć zaprzyjaźnia się w swoim sąsiedztwie, w szkole jest brutalnie nękany i wyłudzany przez gang. 18- Most do Terabithii Wyreżyserowany przez Gabora Csupo i od 2007 roku film opowiada historię Jess i Leslie, dwojga nieznajomych, którzy dzięki sile wyobraźni szybko zostali przyjaciółmi. Razem tworzą Królestwo Terabithii i walczą z mrocznymi mocami. To królestwo pomoże im narysować plany i zemścić się na aroganckich kolegach z klasy, którzy ich denerwują. 19- Przyjaciele aż do śmierci Od 2005 roku i od reżysera Toma McLoughlina, ten film opowiada historię Vanessy, pięknej i inteligentnej dziewczyny, która wkracza do szkoły jako nowa. Z powodu nieporozumień, które powstają z jej koleżankami z klasy, Vanessa zacznie być narażona na niezrównane nękanie psychiczne. 20- Mój dobry wróg Opowiada historię 12-letniego chłopca, który jest prześladowany przez kolegów z klasy. Zarówno on, jak i inny kolega z klasy, będący ofiarą tych nadużyć, decydują się na opracowanie planu zmiany porządku społecznego w szkole. Plan zaczyna iść zgodnie z oczekiwaniami, jednak bohater nie spodziewał się, że w końcu wszystko może obrócić się przeciwko sobie. 21- Pokój samobójców To film z 2011 roku reżysera Jana Komasy. Opowiada prześladującą historię chłopca imieniem Dominik, który chodzi do szkoły i ma przyjaciół. Nagle jego życie zmienia się z powodu pocałunku, który daje innemu partnerowi. Z tego powodu zaczyna się izolować i poświęcić swoje życie wirtualnemu światu. Tam poznaje Sylwię, która wprowadzi go do „suicide room”, czyli ukrytego czatu dla osób z tendencjami samobójczymi. 22- Kraj strachu Film reżysera Francisco Espady z 2015 roku opowiada historię Carlosa i jego syna Pabla. Spotyka 13-letnią dziewczynę imieniem Marta, która zaczyna wyłudzać od nich obojgu pieniądze i wywołuje w nich serię niezbyt przyjemnych sytuacji, z którymi będą musieli się zmierzyć. 23- Budda eksplodował ze wstydu Film roku 2007 w reżyserii Hany Makhmalbaf. Opowiada historię sześcioletniej Afganki, która chce nauczyć się czytać. Z tego powodu zaczyna chodzić do szkoły, więc po drodze zaczyna być nękany ze strony dzieci z sąsiedztwa ze względu na społeczeństwo, w którym żyją. 24- Pod lodem Film reżysera Nicka Willinga z 2005 roku jest oparty na śledztwie dotyczącym utonięcia ucznia prywatnej szkoły. Ośrodek edukacyjny, bo nie chce skandali, upiera się przy tym, że chłopiec popełnił samobójstwo. Jednak po długich dochodzeniach, dzięki przyjacielowi dziecka, okazuje się, że padł ofiarą zastraszania. 25- The Punishers Film roku 2010 i reżyserów Arantza Ibarra i Alfonso Arandia. Opowiada historię grupy dzieci, które w obliczu ciągłego nękania ze strony kolegów z klasy decydują się na odwet. Ten film porusza problem bullyingu inspirowanego superbohaterami z domieszką humoru i rozrywki. 26- Finał Reżyser Joey Stewart, oparty na prawdziwych wydarzeniach film z 2010 roku, opowiada historię nastolatków, którzy, podobnie jak w poprzednim filmie, są zastraszani i postanawiają zemścić się na napastnikach. Film pokazuje, jak obmyślają plan i jak go realizują, pokazując zjednoczenie w dążeniu do zakończenia napastowania. 27- Szkoła zabójców Reżyser Guy Ferland opowiada historię 16-letniego chłopca Trevora. Zagroził, że podłoży bombę w szkole i wysadzi ją w powietrze, więc wraca do ośrodka na ściśle określonych warunkach. Z powodu tego zagrożenia szkoła i koledzy go nienawidzą. 28- złe dziewczyny Film z 2004 roku opowiadający o Candy, nastolatce, która przeprowadza się do Illinois i rozpoczyna naukę w nowej szkole. Tam pozna nowych ludzi i zakocha się w byłym chłopaku najpopularniejszej dziewczyny w szkole. Z tego powodu dziewczyny z jego klasy zaczną utrudniać mu życie i będzie musiał użyć tej samej taktyki, aby stawić im czoła. 29- Mój drogi wrogu Film autorstwa reżysera Steve'a Minera z 1996 roku opowiada o Davidzie. Mężczyzna, który po kilkuletniej nieobecności w rodzinnym mieście postanawia wrócić do liceum. Znajdując się w centrum, zaczyna przypominać sobie chwile w podstawówce, kiedy został upokorzony przez innego kolegę z klasy, Kła. Po latach cierpienia udaje mu się zemścić za szykany, które od niego spotkał. 30 - Szkoła Młodych Zabójców Film roku 1989 i reżysera Michaela Lehmanna. Opowiada historię grupy popularnych młodych ludzi, którzy dokonują różnego rodzaju okrucieństw wobec swoich kolegów z liceum. Jedna z nich zdaje sobie sprawę, że te działania nie są dobre i próbuje wydostać się z tej grupy, więc dołącza do nowego chłopca, który przychodzi do szkoły i zaczyna zabijać kolegów z klasy, których postrzega jako irytujących. 31- Panika o trzeciej Film reżysera Phila Joanou z 1987 roku opowiada historię Buddy'ego, najpopularniejszego chłopca w klasie, który chce wdać się w walkę wręcz z Jerrym w szkole. Jerry to frajer, który nie ma innego wyjścia, jak tylko przyjąć to wyzwanie i stawić czoła Buddy'emu. W tym celu będzie miał pomoc przyjaciół i siostry. 32- w dupę Film roku 2015 i reżyser Ari Sandel, który opowiada o problemach, jakie dziewczyna ma w swoim instytucie ze względu na swój wygląd, Biancę. Jest to skatalogowane przez jej towarzyszy jako najgrubsza i najbrzydsza przyjaciółka grupy. Z tego powodu postanawia walczyć o zmianę swojego wyglądu fizycznego, aby nigdy więcej nie została tak sklasyfikowana. Dzięki sąsiadowi sportowcowi będzie mógł zmienić swój wygląd, aby mógł umówić się na randkę ze swoją platoniczną miłością. 33- Dziewczyna taka jak ona Jessica, 16-letnia dziewczynka, próbuje popełnić samobójstwo biorąc tabletki. Powodem jest nękanie, które otrzymuje od swojej najlepszej przyjaciółki. W szkole, w której studiowała, rozpoczęły się nagrania filmu dokumentalnego, który posłuży odkryciu jej prześladowcy i tortur, które cierpiała Jessica. 34- ZAJĘCIE Jordi nagle traci ojca, więc on i jego matka decydują się na przeprowadzkę i rozpoczęcie nowego życia. Jego przybycie do szkoły sprawi mu problemy, a przyczyną będą jego koledzy z klasy. Jordi cierpi na nękanie, upokorzenie fizyczne i psychiczne w instytucie i bez pomocy będzie z tym walczyć. Historia odzwierciedla nieporozumienie, konsekwencje i tło zjawiska bullyingu. 35-1: 54 Tim jest bystrym młodym mężczyzną, ale zastraszanie, którego doznaje ze strony kolegów z klasy, doprowadzi go do podjęcia najgorszych decyzji. Staje się to bardziej intensywne, gdy uświadomisz sobie swoją orientację seksualną. Ta tortura sprawi, że będzie chciał zniszczyć tych, którzy go skrzywdzili. Pełna emocji historia i lekcja o konsekwencjach bullyingu u młodzieży i szkół. 36- Cholerne znęcanie się Film Melintóna Eusebio, w którym opisuje życie Marii, nieśmiałej młodej kobiety, która jest ofiarą przemocy w szkole. Ponadto jego ciało zaczyna ulegać zmianom, które generują strach i przerażenie. Nastolatka zachowuje się po męsku, więc jej rodzina, koledzy z klasy i jej społeczność nie tolerują jej i ją poniżają. Film zdobył nagrodę dla najlepszego regionalnego filmu fabularnego na III Festival de Huánuco. 37- Chrissa, lekcja odwagi Film wyreżyserowany przez Marthę Coolidge i wydany w 2009 roku przedstawia historię Chrissy, 11-letniej dziewczynki, która po przeprowadzce do Minnesoty stara się zintegrować ze swoją nową szkołą, ale spotka trzech kolegów z klasy, którzy uniemożliwią jej życie. 38- Łatwy A 39- Mean Creek 40- Mój ochroniarz 41- Jak jeść smażone robaki 42- Łańcuch przysług 43- Witamy w domku dla lalek 44- Nie tak trudno obrać 45- Nękanie w klasach 46- Piłka 47- inni
. ty5i00k3ac.pages.dev/886ty5i00k3ac.pages.dev/139ty5i00k3ac.pages.dev/889ty5i00k3ac.pages.dev/49ty5i00k3ac.pages.dev/449ty5i00k3ac.pages.dev/62ty5i00k3ac.pages.dev/348ty5i00k3ac.pages.dev/729ty5i00k3ac.pages.dev/793ty5i00k3ac.pages.dev/288ty5i00k3ac.pages.dev/36ty5i00k3ac.pages.dev/388ty5i00k3ac.pages.dev/613ty5i00k3ac.pages.dev/442ty5i00k3ac.pages.dev/294
mój syn jest nękany przez kolegów